Kinga, co słychać w polskim zespole? Jak Wasze nastawienia przed rozpoczynającymi się Mistrzostwami Świata?
Jak zawsze mamy bojowe nastawienia. Wszystko jest w jak najlepszym w porządku, atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Motywujemy się nawzajem i już nie możemy się doczekać pierwszego spotkania z Serbią. Przed nami jeszcze kilka treningów i z pewnością będziemy ciężko pracować by być gotowym na piątkowe starcie.
Od kilku dni jesteście już na miejscu. Jak wyglądają Wasze przygotowania?
Głównym elementem naszych przygotowań jest analiza rywalek oraz treningi w hali, gdzie staramy się naszą taktykę przeobrazić na parkiet. Pracujemy też na siłowni i z pewnością będziemy gotowe na piątkowe spotkanie.
Zatem jeśli chodzi o mecz z Serbkami, co o nich wiecie?
To co dzieje się na taktyce, zostaje na taktyce. Wiadomo skład Serbek się zmienił, podobnie jak w zespole z Rosji, wiele zawodniczek podziękowało i zrezygnowało z gry w reprezentacji. Na ich miejsce wskoczyło jednak wiele tak samo mocnych zawodniczek i wiemy doskonale, że nie będzie łatwo.
Co można powiedzieć o pozostałej dwójce rywali w naszej grupie?
Tak jak już powiedziałam, rosyjski zespół również bardzo się zmienił, ale zostało w nim wiele doświadczonych zawodniczek. Ostatnio w ramach przygotowań do Mistrzostw Świata rozegrały turniej towarzyski, w którym m.in. pokonały Norweżki. To pokazuje, że z pewnością nie dadzą sobie łatwo odebrać punktów.
Czego kibice w Polsce mogą spodziewać się po naszej reprezentacji?
Zawsze powtarzam, że nasz zespół to przede wszystkim wielka walka i za Orzełka oddamy wszystko na tym parkiecie. Będziemy gryźć, będziemy szarpać i zostawimy na boisku serce by odnieść zwycięstwo.
