8 stycznia 2022

Hiszpanie po horrorze znowu górą!

Na zakończenie Spanish International Cup polscy piłkarze ręczni przegrali z reprezentacją Hiszpanii 25-26. W ostatnim sprawdzianie Biało- Czerwonych przed Euro Polacy byli bliscy pokonania Mistrzów Europy. Podobnie jak rok temu zabrakło niewiele.

W rywalizacji polsko- hiszpańskiej mecz w Cuence był starciem numer 42 i choć statystyki, doświadczenie i klasa rywala przemawiały na korzyść aktualnych Mistrzów Europy to wierni kibice z pewnością pamiętają zeszłoroczny mundial. W Egipcie, w drugim meczu fazy grupowej Biało-Czerwoni, po horrorze, ulegli Hiszpanom będąc zespołem gorszym zaledwie o jedno trafienie (26-25). Nie inaczej było dzisiaj.

Wynik spotkania otworzył najskuteczniejszy zawodnik meczu z Iranem, Arkadiusz Moryto. Chwilę później Piotr Jędraszczyk sprytnie oszukał Hiszpanów i Biało-Czerwoni po bramce z rzutu karnego prowadzili 2-0. Ale radość nie trwała długo. Dokładnie 4 minuty później Aleix Gomez ładnym rzutem ze skrzydła pokonał Mateusza Korneckiego i Hiszpanie rozpoczęli swój koncert gry w obronie raz po raz przechwytując piłki adresowane do obrotowych lub zmuszając swoim ustawieniem Polaków do błędów.

Niemoc w ofensywie przerwał Michał Olejniczak, który zmienił na środku rozegrania Piotra Jędraszczyka i ta zmiana wyszła Polakom na dobre. Biało-Czerwoni w 18 minucie przegrywali już 10-3 ale po dobrych interwencjach Korneckiego i świetnych wejściach „Oleja” straty topniały. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Polacy przegrywali 8-12, do przerwy zmniejszając stratę do trzech trafień (15-12).

Początek drugiej odsłony należał do podopiecznych Jordiego Ribery. Bramki Kamila Syprzaka i Michała Daszka to jedyne trafienia autorstwa Polaków w pierwszych 9 minutach drugiej połowy (19-14). Sygnał do ponownego przebudzenia dał Arkadiusz Moryto, który podobnie jak wczoraj był obok Michała Daszka najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu trenera Patryka Rombla. Przewaga Hiszpanów topniała i w 42 minucie zmalała do dwóch bramek (19-17). Przerwa na żądanie hiszpańskiego szkoleniowca przyniosła rezultat, rywal ponownie odskoczył Polakom na 5 trafień, ale nie na długo.

Ostatnie minuty wieczornego starcia w Cuence to kapitalna pogoń Biało-Czerwonych. W 57 minucie po bramce Kamila Syprzaka Polacy przegrywają już tylko 24-26. Skuteczna akcja Jędraszczyka w ataku przynosi Polakom rzut karny, który na bramkę numer 25 zamienia Przemysław Krajewski. Hiszpanie w ostatnich minutach są już mniej skuteczni i obijają bramkę Adama Morawskiego. Na 44 sekundy przed końcem meczu, przy stanie 26-25, o czas prosi polski szkoleniowiec, ale będący na czystej pozycji Michał Olejniczak przegrywa pojedynek z Rodrigo Corralesem. Na nieszczęście Polaków nie jest to ostatnia skuteczna interwencja Hiszpana w tym spotkaniu. W ostatnich sekundach po skutecznej akcji w defensywie Piotr Chrapkowski mógł dać remis Biało-Czerwonym, ale na drodze doświadczonego Polaka ponownie stanął Corrales i to jego zespół ostatecznie triumfował w Cuence.

Jutro Biało-Czerwoni wracają do Płocka, gdzie w najbliższych dniach będą kontynuować przygotowania do Mistrzostw Europy. Najbliższe dni to czas trudnych decyzji sztabu Reprezentacji Polski. Ostateczny skład Polaków , który w najbliższą środę uda się do Bratysławy poznamy najprawdopodobniej we wtorek.

Hiszpania- Polska 26-25 (15-12)

Polska: Kornecki, Morawski – Daszek 7, Moryto 7, Olejniczak 3, Syprzak 3, Krajewski 3 ,Gębala 1, Beckman 1, Przytuła, Walczak, Adamski, Czuwara, Pilitowski, Przybylski, Dawydzik, Chrapkowski, Jędraszczyk, Pietrasik

Hiszpania: Perez de Vargas, Corrales, Hernandez – Maqueda 7, Fernandez 5, Guardiola 3, Tarrafeta 3, Figureas 2, Odroziola 1, Peciña 1, Sole 1, Casado 1, Garcia 1, Gomez 1, Ariño , Sanchez-Migallon, Marquez, Gurbindo, Canellas

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest