W środę poznaliśmy finalistki tegorocznej edycji PGNiG Pucharu Polski kobiet. O trofeum zagrają piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin oraz SPR Pogoni Szczecin, które w półfinałach wyeliminowały MKS Perłę Lublin oraz Energę AZS Koszalin. Finał zaplanowany jest na 19 maja.
Zagłębie w półfinałowym starciu nie dało szans broniącej trofeum MKS Perle, we własnej hali zwyciężając aż 21:11. Losy rywalizacji rozstrzygnięte były już na dobrą sprawę po pierwszej połowie, gdy Miedziowe wygrywały 15:4. Bohaterką spotkania została bramkarka Monika Maliczkiewicz, która broniła z ponad 50-procentową skutecznością interwencji.
Prowadzony przez Bożenę Karkut zespół wystąpi w finale krajowego pucharu po raz dziewiąty w ciągu ostatnich 14 edycji. Cztery z nich Miedziowe wygrały, po raz ostatni triumfując przed dwoma laty w Lublinie. Tam pokonały Kram Start Elbląg.
Dla Pogoni będzie to z kolei trzeci finał w ciągu czterech ostatnich sezonów. W środę zespół Nevena Hrupca w niezwykłych okolicznościach wyeliminował Energę AZS Koszalin. Do przerwy szczecinianki przegrywały aż 7:14, jednak kapitalny występ i ambitna pogoń w drugiej połowie dały im triumf 21:19.
Pogoń, tak jak i Zagłębie, czterokrotnie triumfowała w swej historii w rozgrywkach Pucharu Polski. Szczecinianki zdobyły trofeum w 1971, 1980, 1986 i 1992 roku.
Tegoroczny finał zaplanowany jest na 19 maja. Miejsce jego rozegrania nie jest jeszcze znane.
Tydzień wcześniej, 12 maja, w finale PGNiG Pucharu Polski mężczyzn zagrają PGE VIVE Kielce oraz Orlen Wisła Płock lub KS Azoty Puławy (ich mecz półfinałowy odbędzie się 6 kwietnia).
