Najbliższe mecze Biało-czerwonych, Kosowem i Izraelem, zakończą ich grę o awans do finałów EURO 2020. Kadra Patryka Rombla od kilku dni przebywa na zgrupowaniu w Płocku. W naszym zespole dominuje koncentracja i szacunek dla rywala.
W konferencji prasowej, która cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów, gospodarza meczu Polska – Izrael reprezentował zastępca Prezydenta Miasta Płocka, Roman Siemiątkowski. Ze strony ZPRP przybyli: I wiceprezes Henryk Szczepański, dyrektor sportowy, Damian Drobik trener Patryk Rombel i zawodnicy Kamil Syprzak i Arkadiusz Moryto.
– Po raz pierwszy finały mistrzostw Europy odbędą się w trzech krajach. Po raz pierwszy w EURO zagrają aż 24 reprezentacje. Odpowiednie nagłośnienie meczu w Płocku spowoduje, że hala wypełni się kibicami. To spowoduje dobre warunki dla naszej reprezentacji – powiedział wiceprezes Szczepański. Ze swej strony dyrektor Drobik dodał, że wierzy w awans Biało-czerwonych. Podobne wydarzenie miało miejsce trzy lata temu, kiedy to kobieca reprezentacja, dowodzona przez Kima Rasmussena, pokonała Słowację, pieczętując tym udział w finałach EURO 2016.
Selekcjoner Biało-czerwonych zaapelował do wszystkich, aby póki co skoncentrować się na spotkaniu z Kosowem (transmisja w TVP Sport g. 20:00). – Mecz z Kosowem dopiero nam otworzy możliwość awansu z drugiego miejsca. To zespół, który u siebie jest niewygodnym i niebezpiecznym rywalem. Pokazał to w Prisztinie w meczu z Izraelem. Spodziewam się gry opartej na emocjach. Nasze słabsze podejście może je tylko jeszcze wyzwolić. Wówczas możemy mieć problem. Kluczem do sukcesu powinna być obrona i jak najmniej prostych błędów – podkreślił szkoleniowiec.
Kamil Syprzak potwierdził, że aktualnie treningi podporządkowane są drużynie z Bałkanów. – Zawsze się cieszę, gdy wracam do mojego rodzinnego miasta. Dużo się tu pozmieniało. Mam nadzieję, że jedna rzecz jest niezmienna. To wsparcie z trybun, którym zawsze charakteryzował się Płock – zauważył reprezentacyjny obrotowy.
Drugi z naszych kadrowiczów, Arkadiusz Moryto, ze względu na kontuzję Michała Daszka, będzie zdany na własne siły na prawym skrzydle. – Miałem już takie sytuacje w karierze, gdy na mojej pozycji zdany byłem tylko na siebie. Spodziewam się, że z Kosowem będzie to zupełnie inny mecz niż za pierwszym razem w tych kwalifikacjach – przyznał.
Kadra Polski na mecz z Kosowem:
Bramkarze: Adam Morawski, Adam Malcher;
Lewe skrzydło: Przemysław Krajewski, Piotr Jarosiewicz;
Lewe rozegranie: Antoni Łangowski, Piotr Chrapkowski, Kamil Krieger;
Środek rozegrania: Maciej Pilitowski, Jakub Moryń, Michał Potoczny;
Prawe rozegranie: Marek Szpera, Rafał Przybylski;
Prawe skrzydło: Arkadiusz Moryto;
Obrotowi: Kamil Syprzak, Dawid Dawydzik, Mateusz Piechowski.
Gospodarzem meczu Polska – Izrael jest Miasto Płock.
Bilety na mecz w Płocku do nabycia na Eventim.pl
