Portugalia swoje miejsce nie wypracowała na tym turnieju. Tam widać konsekwentną pracę z młodszymi rocznikami. Są już w stanie ogrywać Francuzów. Podobny progres widać w drużynie Egiptu. My tę pracę rozpoczęliśmy w sierpniu. To się nie dzieje z dnia na dzień.
W kwietniu rozpoczniemy prekwalifikację do MŚ, a po przejściu tej przeszkody, w czerwcu, zmierzymy się z którymś z supermocarstw – wyjaśnia selekcjoner Biało-Czerwonych, Patryk Rombel.
