Związek Piłki Ręcznej w Polsce, pomimo sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 i wprowadzonym w kraju stanem pandemii, nieprzerwanie realizuje proces kształcenia trenerów.
Kurs trenerów (licencja A), który rozpoczął się 8.03.2020 r. w Warszawie, w chwili obecnej realizowany jest w formie wykładów/warsztatów online prowadzonych poprzez platformę Zoom. Trenerzy mogą bezpiecznie uczestniczyć w zajęciach, realizując tym samym część ogólną kursu trenerów.
Zmiana formy realizacji części ogólnej kursu, spotkała się z dużą aprobatą i uznaniem uczestników. O swoich odczuciach opowiedzieli nam zawodnicy i zawodniczki, którzy mają na swoim koncie występy w Biało-Czerwonych barwach: m.in. Kinga Achruk, Rafał Gliński i Karolina Peda:
Kinga Achruk:
„Myślę, że w sytuacji jaka panuje obecnie w Polsce taka forma kursu to najlepsza opcja. Na chwilę obecną nie mamy możliwości by spotkać się w większej grupie, także zajęcia on-line to słuszne rozwiązanie. Możemy na bieżąco zadawać pytania, widzimy wszystko co przygotowali prowadzący na ekranie swoich komputerów, przy czym możemy siedzieć wygodnie w swoich domach. Uważam również, że to spore ułatwienie jeżeli chodzi o dojazdy czy pracę uczestników kursu. Świadczy o tym również frekwencja.”
Rafał Gliński:
„Obecną formę kursu uważam za bardzo trafiony pomysł. Ze względu na sytuacje panująca nie tylko w Polsce myślę, ze ZPRP zrobił świetny krok wprowadzając wideokonferencje. Dla wszystkich trenerów kurs jest naprawdę wygodną formą przekazu informacji i materiałów. Zapewne uczestnicy czują się bardziej komfortowo w domowym zaciszu. Uważam ze wydajność oraz jakoś przekazu informacji w takiej formie niewiele się różni od zjazdów, które wcześniej odbywaliśmy. Sądzę, że z czasem kursy w takiej formie będą coraz częściej organizowane nie tylko w naszej dziedzinie.”
Karolina Peda:
„Decyzja dotycząca formy realizacji zajęć teoretycznych na kursie trenerskim A, w sytuacji braku możliwości organizacji zjazdów w czasie pandemii, jest moim zdaniem bardzo rozsądnym, wręcz optymalnym rozwiązaniem. Oczywiście, z pewnością wiąże się to z mniejszą interakcją pomiędzy prowadzącym a uczestnikami, mniej swobodną wymianą spostrzeżeń i doświadczeń, przez niektórych może być to odbierane jako mniej atrakcyjne, natomiast ta forma zajęć w żadnym stopniu nie wpływa na obniżenie poziomu samego kursu. Co więcej, odnoszę wrażenie, że krótsze spotkania prowadzone online pozwalają utrzymać pełną koncentrację. Z kolei ich częstotliwość sprawia, że uczestnicy mają szansę prezentowaną tematykę uzupełniać równolegle we własnym zakresie, utrzymując przy tym wysoką motywację. Wydaje się też, że dużo łatwiej jest trenerom wygospodarować czas na takie spotkania, niż brać udział w kilkudniowych zjazdach, które wiążą się przecież z ponoszeniem dodatkowych kosztów związanych z dojazdami czy zakwaterowaniem.”
Część ogólna kursu zakończy się w czerwcu tego roku. Miejmy nadzieję, że sytuacja epidemiologiczna w kraju zostanie wkrótce opanowana i będziemy mogli realizować część specjalistyczną kursu trenerów w warunkach do jakich przywykliśmy.
