Przed krajowymi drużynami piłkarek ręcznych ostatni akord sezonu. Gniezno po raz trzeci z rzędu będzie gospodarzem PGNiG Pucharu Polski. 4 czerwca o godz. 17:30 broniące trofeum Zagłębie Lubin zmierzy się z Perłą Lublin. Mecz odbędzie się z udziałem kibiców. Bilety na zprp.pl eventim.pl
Oba zespoły do spotkania przystąpią z innego pułapu sportowych osiągnięć notowanych w bieżącym sezonie. Miedziowe są aktualnymi mistrzyniami Polski i celują w dublet. Drużyna z Koziego Grodu dosłownie w ostatniej kolejce ligowej przegrała srebrny medal. Mecz w Gnieźnie jest dla niej ostatnią szansą w sezonie, aby zdobyć ważne trofeum.
Zagłębie mistrzowski tytuł zapewniło sobie już na początku maja, pokonując na własnym parkiecie EKS Start Elbląg. Miedziowe nie spuściły z tonu do końca rozgrywek, a na finiszu sezonu rozgromiły w szlagierowym meczu swojego odwiecznego rywala, MKS Perłę Lublin.
Lubinianki w lidze wygrały z Perłą wszystkie cztery mecze, jednak puchar rządzi się swoimi prawami. – Będzie to jeden mecz, który zadecyduje o tym, kto zdobędzie to trofeum. Spodziewamy się innego starcia niż tych w lidze, ale zrobimy wszystko, aby zakończyć sezon również z Pucharem – mówi Jovana Milojević, obrotowa Zagłębia Lubin i reprezentacji Serbii.
Gniezno po raz kolejny gościć będzie dwie najlepsze drużyny PGNiG Pucharu Polski. Wcześniejsze dwa finały padły łupem Miedziowych, które najpierw pokonały Pogoń Szczecin, a rok później Młyny Stoisław Koszalin – Gniezno kojarzy nam się bardzo dobrze i oby tak zostało. Sama organizacja meczów finałowych jest na najwyższym poziomie i co bardzo ważne to spotkanie będzie mogło odbyć się z kibicami, z czego bardzo się cieszymy – dodaje Jovana Milojević.
Lubinianki do meczu finałowego zaczęły przygotowania już na początku tygodnia. Obrończynie trofeum trenują na własnych obiektach w Lubinie. – Nastroje w zespole są bardzo bojowe. Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania i na pewno nikogo przed tym ważnym meczem nie trzeba mobilizować. Przed nami kolejna, piąta „Święta Wojna” w sezonie, i na pewno emocji nie zabraknie – mówi Patrycja Świerżewska, rozgrywająca Zagłębia Lubin i reprezentacji Polski. Zagłębie do Gniezna uda się dzień przed meczem, w czwartek lubinianki odbędą trening w miejscowej hali. Na finał PGNiG Pucharu Polski wybiera się ponad setka kibiców z Lubina.
W czwartek do Pierwszej Stolicy Polski wybiera się także zespół Perły. Biało-zielone tego dnia a także następnego mają zaplanowane zajęcia na parkiecie Hali im. Mieczysława Łopatki. W klubie trwają przygotowania do finałowej potyczki. – Przygotowujemy się tak samo jak do każdego innego meczu. Dla nas to ostatnia szansa, by zakończyć ten sezon pozytywnym akcentem – mówi trenerka MKS Perła Lublin, Monika Marzec.
Piątkowe starcie będzie również szansą na przełamanie. Jak to zostało już wspomniane wszystkie cztery ligowe mecze sezonu z Zagłębiem Lubin zakończyły się bowiem przegraną lublinianek. – Na pewno na finał zmienimy coś w taktyce – nie mamy innego wyjścia. Spodziewam się fajnego meczu, zaciętego. Takiego, w którym obydwa zespoły będą walczyły do samego końca. Marzę o tym, byśmy to my wygrały – podkreśla Monika Marzec.
Finał PGNiG Pucharu Polski kobiet:
MKS Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin
04.06. g. 17:30; Gniezno; transmisja w TVP Sport
– Wiemy, że to będzie ostatnie 60 minut w tym sezonie. Nie mamy nic do stracenia, mimo że wyniki nie przemawiają na naszą korzyść. Uważam jednak, że jesteśmy w stanie podjąć walkę z bardzo silnym aktualnie Zagłębiem – zaznacza zaś kapitan biało-zielonych, Weronika Gawlik.
Co ważne, MKS podejdzie do meczu z Miedziowymi beż żadnych ubytków kadrowych. Kluczowe będzie również wsparcie kibiców, którzy w liczbie kilkudziesięciu wybierają się do Gniezna.
Na najbliższe zgrupowanie kadry Biało-Czerwonych do Kwidzyna Arne Senstad powołał 24 zawodniczki. Połowa z nich rekrutuje się z Zagłębia i Perły.
W klasyfikacji wszech czasów w 56. edycjach Pucharu Polski kobiet najlepszym dorobkiem legitymuje się Montex/SPR Lublin – 11 triumfów. Miejsca na podium zajmują jeszcze Zagłębie Lubin (6 zwycięstw) i AKS Chorzów (5). W sumie szesnaście klubów żeńskich szczyci się zdobyciem Pucharu Polski.
PRZECZYTAJ TAKŻE –>KLIKNIJ