25 października 2021

Thriller w Białej Podlaskiej

Prawdziwą huśtawkę nastrojów  w 6. kolejce Ligi Centralnej przeżyli kibice AZS AWF Biała Podlaska. Lider podejmował zespół środka tabeli, Budnex Stal Gorzów, a wygraną 27:26 zawdzięcza rzutowi w ostatnich sekundach autorstwa swojego trenera, Marcina Stefańca.

Piłkarze ręczni AZS-AWF Biała Podlaska odnieśli swoje szóste ligowe zwycięstwo po niesamowitym meczu. Bialczanie przegrywali bowiem do przerwy z ekipą z Lubuskiego aż jedenastoma bramkami. Po zmianie stron z mozołem odrobili straty, a finałowe minuty były niezwykle wyrównane. W ostatniej akcji spotkania celnym rzutem popisał się grający trener bialskiej drużyny – Marcin Stefaniec i na parkiecie zapanował szał radości w zespole gospodarzy.

Druga z niepokonanych drużyn, Arged KPR Ostrovia Ostrów Wlkp., zastopowała rozpędzony Śląsk Wrocław. Wynik 34:21 nie pozostawia złudzeń kto w tym meczu był zdecydowanie lepszy. Ostrowianie dalej mają mniej korzystny bilans bramkowy niż lider, ale po weekendzie jest on gorszy już tylko o dwa trafienia.

Jak zapowiadaliśmy na ligowym podium zrobiło się luźniej. Wszystko za sprawą bezpośredniej potyczki trzeciego z czwartym zespołem tabeli. Młody zespół Autoinwest Żukowo nie sprostał wyzwaniu i u siebie musiał uznać wyższość doświadczonego KPR Legionowo. Na zwycięstwo 32:23 najbardziej zapracował Tomasz Kasprzak, który rzucił 11 bramek.

Warta odnotowania jest pierwsza w sezonie wygrana (35:26) Zagłębia Sosnowiec. Triumf nad Padwą Zamość pozwolił sosnowiczanom na przekazanie pałeczki ostatniej drużyny w rozgrywkach na rzecz Miedzi Legnica. Oba zespoły wkrótce czeka zaległe bezpośrednie starcie.

Kolejne ligowe emocje – 7. kolejka – zaplanowano na 30 października.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest