26 października 2021

Szwed, który czuje się Polakiem

Na liście powołań kadry prowadzonej przez Patryka Rombla, na najbliższe mecze, pojawił się nowy zawodnik. Urodzony w Szwecji, Melwin Beckman, na początku listopada otrzyma szansę debiutu w pierwszej reprezentacji Polski, która zagra ze… Szwecją.

21-latek występuje w lidze szwedzkiej, w drużynie HK Aranas. Jego nominalną pozycją jest lewe rozegranie. Do klubu trafił w 2017 roku, od początku dostrzeżono w nim duży talent.- Wszyscy w rodzinie jesteśmy zadowoleni z powołania. Wiemy co on potrafi, przez co przeszedł. Borykał się z kontuzjami, ale teraz wszystko jest ok. Nadszedł czas, aby się pokazać – mówi ojciec, Melwina, pan Rafał Jan.

To właśnie on cztery lata temu, podczas Otwartych Mistrzostw Europy w Goeteborgu, dotarł do sztabu szkoleniowego naszej kadry (prowadzonej przez Piotra Obrusiewicza i pomagającemu mu Marcina Smolarczyka) i poprosił, aby przyjrzeli się utalentowanemu synowi. Melwin wówczas grał ze swoją drużyną w Partille Cup. Decyzja polskich trenerów była jedna – „proszę wyrobić synowi polski paszport”. Warto dodać, że wówczas w kadrze juniorów na OME występował m.in. Michał Olejniczak.

Polski pasport już jest
Cała procedura dotycząca wyrobienia dokumentów potwierdzających narodowość trwała ok. dwóch lat. Aktualnie w Szwecji można mieć podwójne obywatelstwo. Gdy to się dokonało, to były reprezentant Polski, Bartłomiej Jaszka w 2019 r. powołał Beckmana do kadry narodowej juniorów. Jego debiut w barwach biało-czerwonych, w tej kategorii wiekowej, nastąpił w październiku 2019 r. Melwin zagrał w dwumeczu przeciw Słowacji, a później także wystąpił przeciw Rumunii. Jednocześnie Jaszka widział go w składzie klubowych drużyn, które wówczas sukcesywnie prowadził (Zagłębie Lubin a potem MMTS Kwidzyn). Zawodnikiem interesowało się także Wybrzeże Gdańsk, ale pandemia pokrzyżowała te plany. Melwin zaliczył także występy w kadrze młodzieżowej, kierowanej także przez trenera Jaszkę.

– To fajny chłopak, perspektywiczny, z bardzo dobrymi warunkami. On nie boi się gry, nie było z nim żadnych problemów. Z każdym zgrupowaniem sportowo się rozwijał i czuł się coraz pewniej w naszej kadrze – ocenia Jaszka.

Z rozmów ojca z synem wynika, że młodemu Beckmanowi bardzo zależy na występach w reprezentacji Polski. – To nie była moja zachcianka, ale świadoma decyzja Melwina. Za każdym razem, gdy przyjeżdża do Polski to praktycznie wszystko mu się podoba. W kadrach Polski miał dobry kontakt z chłopakami – mówi tata Beckman.

Sam zawodnik bez ogródek przyznaje, że jest dumny z faktu, że może grać w barwach reprezentacji Polski. – To zawsze było marzeniem, a debiut na tak wczesnym etapie kariery jest niesamowity – przyznaje 21-latek.
.
Zagadka związana z nazwiskiem wyjaśniona
Szybko nasuwa się pytanie związane z nazwiskiem młodego Beckmana. Co prawda mamą jest Szwedka (Helen), ale tatą jest Polak. – Gdy miałem 15 lat wraz z mamą pojechałem do naszej ciotki mieszkającej w Szwecji. Tam mama poznała Szweda, za którego w roku 1990 wyszła za mąż. Za nią przyjąłem jego nazwisko – Beckman. Wcześniej nazywałem się Murawski – wyjaśnia ojciec Melwina, pan Rafał Jan, który grał w Arce Gdynia w piłkę nożną i koszykówkę w lidze juniorów młodszych na terenie Trójmiasta.

Melwin ma młodszego brata Filipa (rocznik 2003), który w wieku 15 lat wywalczył w piłkę ręczną mistrzostwo Szwecji. Następnego dnia zadecydował, że stawia jednak na piłkę nożną. Siostra Naemi (2006) grała w piłkę ręczną, ale raczej nie wiąże ze sportem swojej przyszłości.

Przed debiutem
Beckman ostatnio był w Polsce w czerwcu br., gdzie w Kielcach brał udział w specjalistycznej konsultacji, którą prowadził trener Rombel. – Bacznie obserwowaliśmy go na treningach, jak zachowuje się motorycznie, jaką ma technikę i w jakim stopniu może nam pomóc. W szwedzkiej lidze zbiera całkiem niezłe recenzje. On jest silny fizycznie. Może grać zarówno w ataku i w obronie. Od jakiegoś czasu go obserwujemy. Tomek Gębala z przyczyn zdrowotnych nie może teraz grać. Melwin może być jedną z opcji na lewym rozegraniu. Dostanie szansę – zapewnia selekcjoner.

Szansa na debiut pojawi się już wkrótce. Reprezentacje federacji współorganizujących mistrzostwa świata 2023, Polski i Szwecji, towarzysko zagrają 4 (Malmoe) i 6 listopada (Kristianstad).

Rombel potwierdza, że to niekonfliktowy zawodnik skoncentrowany na swoich obowiązkach w drużynie. W najbliższym czasie pewnym problemem może być bariera językowa, gdyż Melwin nie zna polskiego, ale zadeklarował, że ma motywację, aby szybko nadrobić te zaległości. Z pewnością bardzo pomocne byłyby przenosiny do polskiego klubu, co wcale nie jest wykluczone.

Młody Beckman po skończeniu nauki w szkole średniej skoncentrował się na grze w piłkę ręczną, w HK Aranas. To czołowy klub w Szwecji posiadający Akademię, będącą kuźnią talentów. Stąd wywodzi się m.in. Ludvig Hallback złoty medalista mistrzostw Europy  juniorów z roku 2018. Najlepszy strzelec tego turnieju. Jednym z trenerów Melwina w HK Aranas, jest ojciec Ludviga, Jerry Hallback. To były reprezentant Szwecji, mistrz Europy z 1994 roku. HK Aranas to aktualnie zespół środka tabeli ligi szwedzkiej. W ośmiu ligowych spotkaniach sezonu wygrał cztery razy i tyle też razy przegrał. 21-letni Beckman z klubem związany jest kontraktem do czerwca 2023.

Melwin Beckman – występy w reprezentacji Polski:

Juniorzy (trener Bartłomiej Jaszka): 4 mecze / 6 bramek; 2 x przeciw Słowacji i 2 x przeciw Rumunii;
Młodzieżowa (trener Bartłomiej Jaszka): 2 mecze / 9 bramek; 2 x przeciw Włochom.

Podobny do „Dzidziusia”
Zdaniem taty Melwin, wzrostem (198 cm), sylwetką i sposobem poruszania się na boisku bardzo przypomina Michała Jureckiego – Ten zawodnik to mój wielki idol. Jest dla mnie inspiracją od najmłodszych lat. Gramy na tej samej pozycji i zawsze staram się go naśladować czy to w meczach, czy na treningach. Niektóre elementy mojej gry mogą niektórym go przypominać. Być może tak jest, nie jestem tego pewny, ale skoro tak uważa mój ojciec… – kończy 21-latek.

Melwin jest dumny z faktu, że dostanie szansę debiutu w pierwszej reprezentacji Polski

Melwin urodził się już i mieszka z rodzicami w Kungsbacka, mieście położonym 25 km na południe od Goeteborga. Przynajmniej raz do roku przyjeżdża do Polski odwiedzić rodzinę. Najczęściej gości w Gdyni, dokąd wróciła jego babcia ze swoim szwedzkim mężem.

– To opanowany, spokojny chłopak. Powinien sobie poradzić z szumem medialnym, który powoli wokół niego się pojawia – zapewnia tata Beckman.

Marek Skorupski

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest