14 maja 2023

25. kolejka LC za nami. Legionowo świętowało sportowy awans.

Sporo emocji dostarczyła kibicom 25. kolejka Ligi Centralnej. Handball Stal Mielec zapewniła sobie 2. miejsce w ligowej tabeli oraz walkę w barażu o PGNiG Superligę. Niespodziankę na wyjeździe sprawił ORLEN Upstream SRS Przemyśl pokonując Zagłębie Sosnowiec w ostatniej minucie meczu.

Równocześnie cztery mecze otworzyły 25. kolejkę Ligi Centralnej. Szczypiorniści z Legionowa nie zawiedli swoich kibiców i w ostatnim „domowym” meczu pokonali MKS Olimpię Medex Piekary Śląskie. Początek meczu zwiastował ogromne emocje, bo walka na parkiecie toczyła się bramka za bramkę. Do przerwy tablica wyników wskazywała 13:12 dla KPR-u Legionowo. Na drugą połowę gospodarze wyszli mocno zmobilizowani, wrzucili przysłowiowy piąty bieg i już w trzydziestej ósmej minucie odskoczyli na sześć bramek. Przewagę utrzymali już do końca meczu i ku uciesze legionowskiej publiczności pewnie przypieczętowali zwycięstwo. Po zakończeniu meczu członek zarządu ZPRP, Mirosław Baum przekazał na ręce kapitana Krzysztofa Tylutkiego pamiątkową paterę dla zwycięzcy Ligi Centralnej. Całe wydarzenie zakończyło się wielkim świętowaniem sportowego awansu do PGNiG Superligi i piknikiem dla legionowskich kibiców.

Handball Stal Mielec pokonując MKS Nielbę Wągrowiec zapewniła sobie 2. miejsce w tabeli. „Czeczeńcy” już na początku meczu wyszli na kilkubramkowe prowadzenie i przez całą pierwszą połowę utrzymywali dystans od jednej do czterech bramek. Po trzydziestu minutach goście prowadzili 16:13. Gospodarze próbowali nawiązać walkę, lecz mielczanie z każdą kolejną minutą powiększali przewagę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się różnicą siedmiu bramek na korzyść gości.  

Śląsk Wrocław pokonał łódzką Anilanę aż dziesięcioma bramkami. Od początku meczu widać było dominację gospodarzy, którzy nie pozostawili złudzeń kto w tym starciu okaże się lepszy. Po pierwszej połowie różnica bramkowa wynosiła pięć trafień na korzyść drużyny z Wrocławia. W drugiej części meczu wrocławianie coraz bardziej pogrążali przyjezdnych. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo na własnym parkiecie (35:25) i dopisali trzy punkty do ligowej tabeli. 

Sporą niespodziankę sprawili szczypiorniści z Przemyśla pokonując na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec w ostatniej minucie meczu. Niestety wiemy już na pewno, że pomimo zwycięstwa, w przyszłym sezonie nie zobaczymy drużyny z podkarpacia na parkietach Ligi Centralnej. Początek meczu nie zwiastował tak ogromnych emocji w końcówce. Do siódmej minuty obydwa zespoły grały bramka za bramkę. Kolejne minuty to koncertowa gra gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie i stopniowo powiększali przewagę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:13 na korzyść Zagłębia Sosnowiec. Po przerwie szczypiorniści z Przemyśla grali skuteczniej i w czterdziestej minucie doprowadzili do remisu (20:20). Do końca meczu obie ekipy grały bardzo równo. Bramkę na wagę zwycięstwa ORLEN Upstream SRS Przemyśl rzucił w ostatniej minucie Stanisław Makowiejew.

Wiele emocji doświadczyli kibice zgromadzeni w Wieluńskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, gdzie miejscowy MKS Wieluń, plasujący się na dwunastym miejscu w ligowej tabeli pokonał drużynę z piątego miejsca, KS Budnex Stal Gorzów. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie przewagi zapewniającej spokój gry. Po trzydziestu minutach tablica wyników wskazywała remis, 11:11. Goście dwukrotnie w drugiej połowie wychodzili na dwubramkowe prowadzenie, jednak Wieluń skutecznie niwelował straty. Gospodarze wykorzystali atut własnego boiska i pokonali przyjezdnych 23:20.

Ostatnie sobotnie starcie pomiędzy KPR-em Autoinwest Żukowo a Padwą Zamość zakończyło się pewną wygraną gospodarzy. Wyrównana walka na boisku toczyła się tylko do trzynastej minuty meczu. W kolejnych minutach dominowali miejscowi i do szatni zabrali czterobramkowy bufor bezpieczeństwa (17:13). Szczypiorniści z Lubelszczyzny nie znaleźli sposobu na przeciwstawienie się lepiej dysponowanym gospodarzom. Drużyna z Żukowa rzucała bramkę za bramką, a niekwestionowanym liderem okazał się Grzegorz Dorsz, który na swoim koncie zapisał aż 15 trafień! Mecz zakończył się ośmiobramkową przewagą gospodarzy 36:28.

25. kolejkę zakończył niedzielny mecz Warmii Energi Olsztyn z AZS-AWF Białą Podlaską. Faworyzowani akademicy z Białej Podlaskiej pokonali ostatnią w tabeli drużynę z Olsztyna. Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana i zakończyła się remisem, 17:17. Na początku drugiej części meczu Warmia Energa Olsztyn jeszcze stawiała się podopiecznym Marcina Stefańca. W czterdziestej drugiej minucie tablica wyników ponownie wskazywała remis, 22:22. Od tego momentu goście stopniowo powiększali przewagę. Ostatecznie akademicy zwyciężyli różnicą pięciu bramek.

Wszystkie spotkania w ramach Ligi Centralnej można śledzić na żywo na platformie streamingowej insports.tv.

Wyniki 25.kolejki Ligi Centralnej

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest