Reprezentacja Polski zakończyła udział w Mistrzostwach Świata w Piłce Ręcznej Kobiet 2023 na 16. miejscu. Biało-Czerwone rozegrały sześć spotkań, w trakcie których zanotowały trzy zwycięstwa i rzuciły 154 bramki. Sprawdzamy statystyki Polek po ostatnim meczu turnieju.
Polki rywalizację w MŚ 2023 na terenie Danii, Norwegii i Szwecji zakończyły w poniedziałek w meczu z Rumunią. Podopieczne selekcjonera Arne Senstada na przestrzeni 12 dni rozegrały w duńskim Herning sześć spotkań. Jak występ Biało-Czerwonych wygląda w obliczu oficjalnych statystyk organizatorów turnieju i Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej?
Bilans
Biało-Czerwone zapisały na swoim koncie trzy zwycięstwa – z Iranem (35:15), Japonią (32:30) oraz Serbią (22:21) – ulegając w tym samym czasie Niemkom (17:33), Dunkom (22:32) i Rumunkom (26:27).
Takie rezultaty uplasowały Polki na drugim miejscu w fazie grupowej, a następnie na czwartej lokacie w fazie zasadniczej. W ogólnej klasyfikacji turnieju (na podstawie bilansu bramek) Biało-Czerwone zajęły natomiast 16. pozycję. To spadek o jedno “oczko” względem wyniku sprzed dwóch lat w trakcie MŚ 2021.
W ataku
Reprezentantki Polski na duńskich parkietach zdobyły łącznie 154 bramki, co przekłada się na średnią 25,6 trafienia na mecz. Biało-Czerwone przeprowadziły 340 ataków na bramkę przeciwniczek, z czego 273 z nich zakończyło się rzutem na bramkę. Skuteczność polskich prób wynosiła z kolei 56,4%.
Najwięcej – bo aż 35 bramek – Biało-Czerwone zdobyły ze skrzydła. 29 trafień było efektem przedarcia się przez strefę obronną rywalek, kolejne 27 goli padło po rzutach z okolic dziewiątego metra, 22 po próbach z szóstego metra, 19 z rzutów karnych a 15 po kontratakach. Na pozostałe siedem trafień złożyły się m.in. widowiskowe rzuty naszych bramkarek przez całą długość boiska.
Indywidualnie
Najlepszą strzelczynią w polskim zespole w trakcie MŚ 2023 okazała się Magda Balsam, autorka 29 bramek, z czego aż 11 padło po skutecznej egzekucji rzutów karnych. Najwięcej bramek z gry zdobyła za to kapitan Monika Kobylińska (23). W zestawieniu asystentek do wyniku Moniki Kobylińskiej (20 ostatnich podań) dołączyła natomiast Karolina Kochaniak-Sala.
Na uwagę z pewnością zasługuje bardzo dobra forma Magdy Balsam na linii siódmego metra. Skrzydłowa w trakcie całego turnieju pomyliła się tylko raz w dwunastu próbach! Niemal gwarancją zdobycia bramki były także rzuty Marleny Urbańskiej z pozycji obrotowej (6/7). Bardzo dużo kłopotów defensywie rywalek sprawiały liderki, Monika Kobylińska i Karolina Kochaniak-Sala. Pierwsza sprokurowała aż osiem wykluczeń dla przeciwniczek, druga – wywalczyła osiem rzutów karnych.
W obronie
Pod własną bramką Biało-Czerwone radziły sobie z niemal identycznym skutkiem, co po drugiej stronie parkietu. Reprezentantki Polski pozwoliły rywalkom na rzucenie 158 bramek, co oznacza średnią 26,3 na mecz i minimalnie ujemny bilans w perspektywie całego turnieju (-4).
Polki zanotowały 16 przechwytów, ale w tym samym czasie 26 razy zostały ukarane dwuminutowym wykluczeniem i spowodowały 32 rzuty karne dla rywalek. Najczęściej karaną zawodniczką wśród Biało-Czerwonych była występująca na środku defensywy Paulina Uścinowicz (5 razy).
W bramce
We wszystkich meczach MŚ 2023 brakarski duet między polskimi słupkami stanowiły Adrianna Płaczek i Barbara Zima. Do spółki, nasze golkiperki zatrzymały 63 rzuty rywalek, broniąc ze średnią skutecznością na poziomie 29,6%. Podczas gdy więcej piłek odbiła pierwsza z wymienionych (35), druga zanotowała wyższą średnią (36%).
W tym miejscu trzeba dodać jednak, że Adrianna Płaczek bardzo często ratowała swoje koleżanki z pola w sytuacjach beznadziejnych. Ada w trakcie mistrzostw obroniła aż siedem rzutów karnych i cztery sytuacje sam na sam po kontratakach rywalek. W obu przypadkach to jedne z najlepszych wyników w całej imprezie.
