Selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski oraz zawodnicy Mikołaj Czapliński i Łukasz Rogulski komentują zwycięstwo nad Gwineą (40:28) w trzecim meczu w rozgrywkach o Puchar Prezydenta IHF w ramach MŚ 2025. “Jesteśmy zadowoleni, że zrobiliśmy jak dotąd najmniej błędów. Myślę, że odbudowaliśmy się mentalnie. Teraz przed nami finał pucharu, ale wciąż czekamy, aby poznać rywala. W kolejnym meczu cel wciąż będzie tylko jeden, czyli zwycięstwo” – mówi drugi z wymienionych. We wtorek Biało-Czerwoni zagrają o zwycięstwo w pucharze i 25. miejsce w całych mistrzostwach.
Reprezentacja Polski mężczyzn pokonała Gwineę (40:28) w Žatika Sport Centre w Poreču w Chorwacji na zakończenie fazy grupowej Pucharu Prezydenta IHF rozgrywanego w ramach Mistrzostw Świata Mężczyzn 2025. Biało-Czerwoni wysoką przewagę wypracowali jeszcze przed przerwą. Pełną relację z meczu można przeczytać TUTAJ.
Wynik sobotniego spotkania “na gorąco” skomentowali selekcjoner Marcin Lijewski oraz zawodnicy Mikołaj Czapliński i Łukasz Rogulski.
Marcin Lijewski, selekcjoner reprezentacji Polski: Skupiliśmy się przede wszystkim na tym, żeby wygrać mecz i żeby jak najlepiej wykonać założenia w różnych ustawieniach. W drugiej połowie mieliśmy trochę problemów w obronie, co mogło być spowodowane małym rozprężeniem ze względu na wysoką przewagę. W ostatecznym rozrachunku wygraliśmy dwunastoma bramkami i najważniejsze, że we wtorek zagramy w finale Pucharu Prezydenta IHF. Mamy przed sobą dwa dni na odpoczynek i przygotowania.
Mikołaj Czapliński, skrzydłowy reprezentacji Polski: Jesteśmy szczęśliwi z przebiegu dzisiejszego meczu, bo zrobiliśmy w nim najmniej błędów. Fajnie, że wygraliśmy wszystkie trzy mecze w fazie grupowej Pucharu Prezydenta IHF. Teraz przed nami finał, ale wciąż czekamy, aby poznać rywala. Odbudowaliśmy się mentalnie, to jest najważniejsze. Dzisiaj broniliśmy szczelnie, choć ataki rywali trwały długo i nas usypiały, co wymagało dużej koncentracji. Finalnie wynik jest dla nas dobry, więc jesteśmy zadowoleni. W kolejnym meczu cel wciąż będzie tylko jeden, czyli zwycięstwo.
Łukasz Rogulski, obrotowy reprezentacji Polski: Gwinea to ciekawy przeciwnik. Jako reprezentacja Polski mierzyliśmy się z nimi po raz pierwszy w historii. Po rywalach można było spodziewać się wszystkiego, ale na szczęście udało nam się wygrać. Może straciliśmy trochę za dużo bramek, bo w końcówce meczu koncentracja była nieco mniejsza, ale najważniejsze jest zwycięstwo i zdrowie wszystkich zawodników. Teraz w spokoju oczekujemy na kolejny mecz.
Przypominamy, że ostatni mecz w ramach Mistrzostw Świata 2025 reprezentacja Polski rozegra w chorwackim Porecu we wtorek 28 stycznia o godz. 20.30. Stawką spotkania będzie triumf w Pucharze Prezydenta IHF oraz 25. miejsce w całym turnieju. Rywalem Biało-Czerwonych będzie zwycięzca Grupy II, na co wciąż szanse mają reprezentacje Bahrajnu, USA i Japonii. Rywala Polaków poznamy po zakończeniu wszystkich niedzielnych spotkań. Transmisja na żywo będzie dostępna na platformie Viaplay oraz na kanale TVP Sport.