Trener asystent reprezentacji Polski Julen Aguinagalde oraz bramkarz Jakub Skrzyniarz komentują domową, towarzyską porażkę reprezentacji Polski z Czechami w Wałbrzychu (29:30). “W drugiej połowie dobrze goniliśmy, ale pierwsza część ustawiła mecz” – mówi drugi z wymienionych.
Reprezentacja Polski mężczyzn pod wodzą trenera Joty Gonzaleza przegrała z Czechami w Wałbrzychu (29:30) w ramach meczu towarzyskiego przygotowującego do udziału w styczniowych Mistrzostwach Europy 2026. Czesi wysoką przewagę osiągnęli już w pierwszej połowie (16:9) i utrzymali ją mimo ambitnej pogoni naszego zespołu. Trener Jota Gonzalez konsekwentnie rotował składem, sprawdzając w boju wszystkich swoich podopiecznych. Pełną relację z meczu Polska – Czechy można przeczytać TUTAJ.
Wynik piątkowego spotkania “na gorąco” skomentowali trener asystent reprezentacji Polski Julen Aguinagalde oraz bramkarz Jakub Skrzyniarz.
Julen Aguinagalde, drugi trener reprezentacji Polski: Pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu. Zgubiliśmy za dużo piłek i nie trafiliśmy zbyt wielu rzutów. W drugiej połowie lepiej rozumieliśmy, jak musimy grać, więc wynik był lepszy, ale musimy jeszcze dużo pracować i dużo się nauczyć. Wiele jest do poprawy. W maju graliśmy dwa mecze, więc nie było zbyt dużo czasu, teraz nie mogliśmy pracować w pełnym składzie. Zobaczymy, co będzie dalej. Na pewno będziemy trenować na 100% i wtedy na pewno będzie lepiej niż dziś w pierwszej połowie. Z nowym selekcjonerem zaczynamy od zera, więc potrzebujemy czasu, którego niestety nie mamy za dużo z kadrą, ale zrobimy, co się da.
Jakub Skrzyniarz, bramkarz reprezentacji Polski: Można powiedzieć, że nie dojechaliśmy na pierwszą połowę. Graliśmy u siebie, a do przerwy przegrywaliśmy 9 do 16. To tak nie powinno wyglądać. W drugiej połowie dobrze goniliśmy, ale pierwsza część ustawiła mecz. Musimy wyciągnąć z tego wnioski. Taką przewagę odrabia się bardzo trudno. W pewnym momencie było już chyba minus osiem, a skończyło się przegraną jedną bramką, więc brawa za walkę w drugiej połowie, ale jest dużo do poprawy. Są też pozytywy, bo wariant siedem na sześć w ataku w drugiej połowie przyniósł nam wiele bramek. Fragmentami potrafiliśmy też dobrze bronić i wyprowadzać kontrataki. Musimy wykorzystywać wszystkie dni razem do maksimum i się zgrywać. Do mistrzostw zostały dwa miesiące i mam nadzieję, że do tego czasu wszyscy będziemy zdrowi i będziemy mogli wspólnie się dobrze przygotować do turnieju.
Biało-Czerwoni spędzą w Wałbrzychu jeszcze dwa dni, podczas których odbędą sesje treningowe. Bezpośrednie przygotowania do startu w Mistrzostwach Europy 2026 wystartują natomiast 2 stycznia, kiedy reprezentacja Polski rozpocznie zgrupowanie w Cetniewie. Turniej odbędzie się w dniach od 15 stycznia do 1 lutego 2026 roku w Danii, Norwegii i Szwecji. Biało-Czerwoni trafili do Grupy F razem z Węgrami, Islandią i Włochami, a mecze odbędą się kolejno w dniach 16 stycznia (godz. 20.30), 18 stycznia (godz. 18.00) i 20 stycznia (godz. 18.00) w szwedzkim Kristianstad.




![orlen_wspinaczka_2048x340_100kb[89]](https://zprp.pl/wp-content/uploads/2025/01/orlen_wspinaczka_2048x340_100kb89-1.jpg)
