Montpellier Handball pokonało Rebud KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski 37:26 w meczu 4. kolejki fazy grupowej EHF European League rozegranym we francuskim FDI Stadium. Polska drużyna wciąż ma na koncie wyłącznie dwa punkty zdobyte w inauguracyjnym spotkaniu z BSV Bern.
Montpellier Handball – Rebud KPR Ostrovia Ostrów 37:26 (21:13)
Najwięcej bramek dla Ostrovii: Robert Kamyszek 5
Gospodarze wtorkowego meczu od początku narzucili wysokie tempo i do przerwy prowadzili aż 21:13. Ostrovia starała się odpowiadać, utrzymując momentami płynność gry w ataku i próbując ograniczać skuteczność drużyny z Montpellier, jednak zespół z Francji konsekwentnie powiększał, a potem pewnie utrzymywał przewagę.
W drugiej połowie obraz gry pozostał podobny. Ostrovia walczyła o poprawę wyniku i wykorzystywała nadarzające się okazje w ataku. Najwięcej bramek dla polskiego zespołu zdobył Robert Kamyszek (5), a po trzy trafienia dołożyli Kamil Adamski, Przemysław Urbaniak, Dawid Frankowski oraz Ivan Burzak.
Montpellier opierało swoją ofensywę na szerokiej rotacji. Najskuteczniejsi byli Benjamin Richert (6 bramek) oraz Agustín Casado (5), a kilku innych zawodników dołożyło po trzy lub cztery trafienia.
Polska drużyna wciąż ma na koncie wyłącznie dwa punkty zdobyte w inauguracyjnym spotkaniu z BSV Bern, co w połączeniu z innymi wynikami w Grupie B oznacza, że Polacy stracili już matematyczne szanse na awans do kolejnej rundy.
W przyszłym tygodniu, we wtorek 25 października, Rebud KPR Ostrovia Ostrów podejmie THW Kiel. Początek meczu o godz. 20.45.




![orlen_wspinaczka_2048x340_100kb[89]](https://zprp.pl/wp-content/uploads/2025/01/orlen_wspinaczka_2048x340_100kb89-1.jpg)
