28 listopada 2025

Biało-Czerwone rozpoczynają mistrzostwa świata! Chiny pierwszym rywalem

Reprezentacja Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Arne Senstada rozpoczyna udział w Mistrzostwach Świata Kobiet 2025! Na inaugurację turnieju Biało-Czerwone zmierzą się z Chinkami. Początek spotkania w holenderskim s’Hertogenbosch w piątek 28 listopada o godz. 18.30. Transmisja na żywo w TVP 2.

Trzeciego dnia Mistrzostw Świata Kobiet 2025, które od środy trwają w Niemczech i Holandii, do gry wkracza reprezentacja Polski! Dla Biało-Czerwonych jest to 19. udział w imprezie tej rangi w historii. Polki marzą o nawiązaniu do najlepszych lat, kiedy w 2013 i 2015 roku dotarły do półfinału, zajmując ostatecznie 4. miejsce.

W tym roku nasze reprezentantki będą rywalizować w Grupie F, która mecze rozegra w holenderskim ’s-Hertogenbosch. Na inaugurację turnieju Biało-Czerwone zagrają z Chinami (28 listopada, godz. 18.30), a następnie zmierzą się z Tunezją (30 listopada, godz. 15.30) i Francją (2 grudnia, godz. 21.00). Do rundy głównej awansują trzy najlepsze drużyny, zachowując zdobyte punkty (w meczach z przeciwniczkami, które także osiągną promocję).

“Cel minimum to wyjście z grupy i cztery zwycięstwa w turnieju, ale będziemy chciały zrobić niespodziankę” – zapowiada przed startem mistrzostw kapitan Monika Kobylińska. “Jesteśmy gotowe, żeby walczyć z najlepszymi. Atmosfera w drużynie wygląda znakomicie” – dodaje Dagmara Nocuń.

Pierwszym przeciwnikiem Polek w grupie F będą Chiny – zespół, który choć nie może pochwalić się wielkimi osiągnięciami, od lat regularnie występuje na mistrzostwach świata. W turnieju w Niemczech i Holandii weźmie udział dzięki „dzikiej karcie” przyznanej przez IHF, co umożliwiło mu start mimo braku awansu w eliminacjach azjatyckich. Co ciekawe, nadchodzący mundial będzie dla Chinek już 19. kolejnym występem na imprezie tej rangi – to jedna z najdłuższych takich serii w historii!

Najlepsze rezultaty reprezentacja Chin notowała jednak stosunkowo dawno – w latach 80. i 90. ubiegłego wieku zajęła odpowiednio 9. miejsce w 1986 roku i 8. w 1990 roku. Później, mimo solidnych wyników na mistrzostwach Azji (medale we wszystkich edycjach w latach 2002–2018), drużynie nie udało się nawiązać do dawnych sukcesów. W ostatnich latach Chinki plasują się w dolnej części tabeli mistrzostw globu (32. miejsce w 2021, 28. w 2023 roku), choć konsekwentnie inwestują w rozwój młodych zawodniczek – te zresztą potrafiły awansować do TOP 16 młodzieżowych MŚ.

Niedawno reprezentacja zyskała nowego trenera – został nim Yerime Sylla, Senegalczyk z francuskim paszportem, wcześniej pracujący m.in. z kadrą Belgii i Kuwejtu. Jego zadaniem jest odmłodzenie zespołu i nadanie mu bardziej europejskiego stylu gry. W efekcie aktualna kadra Chinek jest wyjątkowo młoda – większość zawodniczek urodziła się już po 2000 roku – co jednak przełożyło się jedynie na 5. miejsce podczas ubiegłorocznych mistrzostw Azji (za Japonią, Koreą Południową, Kazachstanem i Iranem).

Wśród kluczowych postaci drużyny wyróżniają się energiczna lewa rozgrywająca Mengxue Zhou (najbardziej doświadczona i najskuteczniejsza w ataku), kapitan i centralna organizatorka gry Xuedan Liu oraz szybka, skuteczna skrzydłowa Yuting Liu.
Tak młody skład to gwarancja ogromnej energii i ambicji, co może sprawić niespodziankę bardziej doświadczonym zespołom, zwłaszcza na starcie turnieju. Dla Polek kluczowe będzie więc szybkie narzucenie własnego tempa gry i wykorzystanie błędów technicznych rywalek, które wciąż uczą się europejskiego stylu piłki ręcznej.

“Będziemy oczywiście analizować przeciwniczki, ale w takich meczach, gdzie to my jesteśmy zdecydowanym faworytem, musimy skupić się przede wszystkim na sobie” – potwierdza Monika Kobylińska.

Kapitan naszej kadry to jedyna zawodniczka, która brała udział w ostatnim starciu obu zespołów, które miało miejsce niemal równo dekadę temu. Podczas fazy grupowej duńskich MŚ 2015 Biało-Czerwone zwyciężyły nad rywalkami wynikiem 29:24, choć do przerwy oglądaliśmy wyrównane starcie, a Polki prowadziły tylko 12:11, co może stanowić pewną przestrogę przed startem piątkowego meczu.

Historia stoi jednak murem za Biało-Czerwonymi. Polki zmierzyły się z Chinkami już 23 razy, z czego 19 razy schodziły z parkietu ze zwycięstwem. Trzy razy padł remis, a rywalki mają na koncie tylko jedno zwycięstwo. Bilans bramek to 655 do 504 na naszą korzyść.

Podczas piątkowego spotkania w polskich barwach może dojść do kilku miłych jubileuszy. Natalii Nosek brakuje już tylko jednej bramki do osiągnięcia granicy 100 trafień w reprezentacji Polski. Aleksandra Rosiak jest tylko dwa gole od bramki nr 200, a Magda Balsam musi trafić dziesięć razy, aby dobić do ćwierć tysiąca trafień w kadrze.

Dla sześciu reprezentantek piątkowy mecz będzie za to debiutem w mistrzostwach świata. Są to Paulina Wdowiak, Katarzyna Cygan, Joanna Granicka, Natalia Janas, Aleksandra Olek i Natalia Pankowska.

Mecz Polska – Chiny odbędzie się w piątek 28 listopada o godz. 18.30. Transmisja będzie dostępna w kanale TVP 2, a także na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej TVP Sport.

Zachęcamy także do zapoznania się z poprzednimi publikacjami na temat Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej Kobiet 2025. W poprzednich dniach pisaliśmy o:
– wszystkim, co trzeba wiedzieć przed mistrzostwami,
– historii występów Polek w mistrzostwach świata,
– grupowych przeciwniczkach Biało-Czerwonych,
 drodze Polek na turniej,
– wypowiedziach kadrowiczek przed startem mistrzostw,
poszczególnych reprezentantkach Polski.

Terminarz reprezentacji Polski w fazie grupowej MŚ 2025 Kobiet (transmisja):
28 listopada (piątek), godz. 18:30: Polska – Chiny (TVP2)
30 listopada (niedziela), godz. 15:30: Polska – Tunezja (TVP2)
2 grudnia (wtorek), godz. 21:00: Polska – Francja (TVP1)

Pin It on Pinterest