28 listopada 2025

Paryż ponownie zdobyty! Triumf Wisły!

ORLEN Wisła Płock wygrała 30:29 w meczu 9. kolejki EHF Ligi Mistrzów z Mistrzem Francji, Paris Saint-Germain. Było to już trzecie zwycięstwo z rzędu Nafciarzy z klubem znad Sekwany.

Paris Saint-Germain – ORLEN Wisła Płock 29:30 (14:18)

Paris Saint-Germain Handball: Lovkvist, Soullier – Prandi 9, Omar 7, Steins 4, Grebille 4, Heldal 2, Karlsson 1, Karabatić 1, Loredon 1, Maras, Sole, Gaudin.

ORLEN Wisła Płock: Alilović – Daszek 7, Janc 3, Susnja 2, Samoila 1, Richardson 6, Zarabec 3, Fazekas 4, Krajewski 2, Dawydzik 1, Mihić, Ilić 1, Szita, Kosorotov.

ORLEN Wisła Płock rozpoczęła trafieniem Mitji Janca, ale chwilę później z rzutu karnego nie pomylił się Yahia Omar. W kolejnych minutach bramki zdobywali Michał Daszek, Melvyn Richardson i Elohim Prandi. Nafciarze prezentowali skuteczną grę w ataku, a po golach Dawydzika i Fazekasa wyszli na prowadzenie. Paris Saint-Germain odpowiadało głównie za sprawą Prandiego i Steinsa, jednak płocczanie utrzymywali przewagę. W połowie pierwszej części gry Zoran Ilić powiększył dystans, a Mirko Alilović popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, w tym obronionym rzutem karnym. W końcówce połowy skuteczne akcje Susnji i Zarabeca pozwoliły Wiślakom zejść na przerwę przy wyniku 18:14.

Po zmianie stron paryżanie starali się odrobić straty – trafiali Steins i Grebille, ale Daszek pewnie wykorzystywał kolejne rzuty karne. Obrona Nafciarzy, wspierana przez Alilovicia, nie pozwalała gospodarzom na wiele. A gdy przewaga gości zaczęła topnieć, Xavi Sabate poprosił o czas, po czym jego podopieczni szybko odzyskali kontrolę nad meczem dzięki skutecznym akcjom Richardsona, Janca i Fazekasa.

W końcówce PSG nie rezygnowało – Prandi i Omar trafiali regularnie, wykorzystując przewagi liczebne po karach dla zawodników Wisły. W decydujących minutach Mirko Alilović ponownie jednak błyszczał w bramce, zatrzymując kilka kluczowych rzutów rywali. Na trafienia Prandiego odpowiadali Fazekas i Krajewski, utrzymując minimalną przewagę gospodarzy.

Ostatnie sekundy przyniosły ogromne emocje – paryżanie próbowali wyrównać, lecz Alilović po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Mecz zakończył się zwycięstwem ORLEN Wisły Płock 30:29, a kibice, którzy udali się do Paryża mogli świętować kolejne historyczne punkty w Lidze Mistrzów.

Pin It on Pinterest