Mieliśmy wzloty i upadki. Graliśmy dobrze i fatalnie. Po remisie w Kosowie wiedzieliśmy, że musimy całkowicie zmienić nasze myślenie. To się udało. Wiedzieliśmy, że musimy uważać na wszystko także na to jak zawodnicy z Izraela będę się zachowywali na boisku. Nasze większe doświadczenie przydało się w samej końcówce. Teraz czas na odpoczynek – wyjaśnia MVP polskiego zespołu w spotkaniu z Izraelem, Adam Morawski.
