W ostatnim dni turnieju, z Białorusią, pokazałyśmy, że potrafimy też z walczyć z trudniejszym rywalem. Zaprezentowałyśmy dobrą obronę, a w ataku nowe rozwiązania. Oczywiście zdarzały się i słabsze momenty, ale po to jest ten czas, aby wszystko przećwiczyć. Dobrze rozumiemy się z trenerem Senstadem. Niebawem spotykamy się w Kielcach na krótkim zgrupowaniu. Skoro nas zabrakło na mistrzostwach świata w Japonii to trzeba wykorzystać ten okres, trenując na kadrze – uważa rozgrywająca Monika Kobylińska.