27 grudnia 2019

4NationsCup: Biało-Czerwoni bliscy remisu

Po spotkaniu trzymającym w napięciu niemalże do ostatniej akcji Polska, w drugim piątkowym meczu 4NationsCup, przegrała w Tarnowie z Hiszpanią B 26:27 (10:16).

Fot. Adam Starszynski / PressFocus

To ostatni sprawdzian w kraju dla Biało-czerwonych, którzy się przygotowują się do występu w styczniowych EHF EURO 2020. Trener Patryk Rombel na turniej powołał 20 zawodników. Ostatni z nich, Patryk Walczak, do Tarnowa dojechał w piątek, gdyż dzień wcześniej grał jeszcze mecz w 2. Bundeslidze. Z tego grona, uwzględniając zawodników 1. Bundesligi, Piotra Chrapkowskiego i Macieja Gębala, wyłoni się kadra, którą zobaczymy na mistrzostwach Europy. Polacy na początku styczniu zagrają jeszcze w Hiszpanii w tradycyjnym Memoriale Barcenasa.

Organizatorzy zadbali o uroczystą oprawę. Prezentacja drużyn odbyła się przy wygaszonych jupiterach. Kibice a capella odśpiewali Mazurek Dąbrowskiego. Oba zespoły niedawno zmierzyły się w Argentynie. W Ameryce Płd. zanotowano remis 24:24.

Grę polskiego zespołu ze środka rozegrania kierował Adrian Kondratiuk. Hiszpanie – duże grono zawodników tego zespołu to młodzieżowi mistrzowie Europy i świata sprzed trzech i dwóch lat – zaczęli z przytupem. Po dwa gole rzucili Jaime Fernendez i leworęczny Imnol Garcianda. Gospodarze turnieju pierwszego gola zdobyli w 4 min. Jego autorem z lewego skrzydła był Przemysław Krajewski. Rywale grali na dużym procencie skuteczności.  

Jeszcze przed upływem kwadransa w polskiej bramce pojawił się Adam Morawski. Dużo podań Biało-Czerwonych kierowanych było na koło do Kamila Syprzaka. Nasz najwyższy zawodnik był jednak doskonale pilnowany, zazwyczaj przez dwóch, a nawet trzech przeciwników. Rzut bieżny Antoniego Łangowskiego wywołał brawa na trybunach. W tym momencie chciałoby się rzec: dlaczego tak rzadko widzieliśmy takie akcje.  


Z rzutów karnych punktował Arkadiusz Moryto, który w pierwszej połowie czterokrotnie pokonał Manuela Ledo. Mógł mieć o jedno więcej trafienie, ale raz Hiszpan wyczuł jego intencję. Goście bez większych strat przetrwali okres podwójnego osłabienia, stale prowadząc 6-7 bramkami.    

Druga połowa rozpoczęła się od udanej obrony Morawskiego. W tym momencie Polacy grali o jednego mniej. Po chwili do protokołu – w rubryce gole – zapisał się Maciej Pilitowski, który zastąpił Kondratiuka. Z dobrej strony zaprezentował się Dawid Dawydzik, który w czterech kolejnych akcjach trafił a potem wywalczył dwa rzut karny i znowu trafił. „Siódemki” wykorzystał Moryto i tablica wskazała wynik 14:18.  Gdy nasz najlepszy skrzydłowy wykorzystał kontrę to… hiszpański trener poprosił o czas.


Gdy wydawało się, że straty Polaków będą maleć to wówczas skutecznością z lewego skrzydła imponował Joseph Folques. Po indywidualnym zagraniu Michała Olejniczaka Biało-Czerwoni byli już tylko na -2. A po śmiałym wejściu Pilitowskiego między obrońców remis był już blisko. Druga połowa w wykonaniu gospodarzy była zdecydowania lepsza niż pierwsze 30 minut. Kornecki zaliczył udany powrót między słupki. I stało się! Rezultat wyrównał Piotr Jarosiewicz. W tym momencie boiskowy zegar wskazywał ponad 5 minut do końcowej syreny. Mogło być jeszcze lepiej, ale Krystian Bondzior nie zdołał skończyć kontry tak jak zamierzał. Widownia eksplodowała po rzucie z 7 metra Moryto! 26:25. Szybka odpowiedź Hiszpanów – i znowu remis. Gra w osłabieniu skutkowała kolejnymi dwoma golami rywali. Strata piłki w ataku zaprzepaściła szansę na podział punktów.

Najlepszymi zawodnikami (MVP) meczu zostali: Marc Cannellas (Hiszpania) i Arkadiusz Moryto (Polska).

Gospodarzem Turnieju jest Miasto Tarnów.

Partnerem Głównym Turnieju jest Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.  

POLSKA – HISZPANIA B 26:27 (10:16)
POLSKA: Kornecki, Morawski – Olejniczak 3, Krajewski 2, Zarzycki, Łangowski 2, Czuwara, Pilitowski 3, Syprzak 1, Moryto 9, Jarosiewicz 1, Kondtariuk, Przybylski 2, Bondzior, Piechowski, Dawydzik 3, Szyba.

HISZPANIA B: Boiosca Garcia 1, Ledo Menendez – Pecina 1, Garciandia 7, Serdio 1, Bazan, Azkue 1, Paedes, Serrad 1, Fernandez 3, Izquiero 1, Canellas 2, Marquez 2, Odriozola 4, Folques 3, Lopez 1.
Sędziowali: Andrzej Chrzan, Michał Janas.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest