Reprezentacja Polski juniorów pod wodzą Artura Markowskiego przegrała ze Słowenią 24:30 (12:15) drugiego dnia turnieju w węgierskim Balatonfured.
Polacy i Słoweńcy przegrali w środę swoje pierwsze mecze na turnieju na Węgrzech. Biało-Czerwoni ulegli Duńczykom (27:40), a Słoweńcy – gospodarzom (22:23). W czwartek któraś z ekip miała zdobyć pierwsze punkty w imprezie.
Rywale rozpoczęli od szybkiego prowadzenia 3:0, a po kwadransie gry wyrobili sobie już pięć bramek przewagi (12:7). Biało-Czerwoni przed przerwą potrafili jednak zewrzeć szyki i odrobić dwa “oczka” zanim obie ekipy udały się do szatni (12:15).
Po zmianie stron Polacy doprowadzili nawet do bramki kontaktowej (14:15), ale po chwili rywale zanotowali kolejną, tym razem czterobramkową, serię (19:14). Biało-Czerwoni próbowali odrabiać straty, ale Słoweńcy umiejętnie kontrolowali wynik i tempo meczu. Ostatecznie zwyciężyli 30:24.
Najskuteczniejszy na parkiecie był Słoweniec Matej Galina (8 bramek), jedną mniej zdobył za to Paweł Krawczyk.
W piątek, meczem z gospodarzami, Polacy zakończą udział w turnieju. W czwartek Węgrzy pokonali Duńczyków 34:29. Początek polsko-wgierskiego starcia o godz. 13.00.
Międzypaństwowy Turniej w Balatonfured / 2. dzień:
POLSKA – SŁOWENIA 24:30 (12:15)
POLSKA: Ałaj, Późniak, Jastrzębski – Nowak 4, Tomczak 1, Stempin 1, Domagała 5, Iskra, Krawczyk 7, Powarzyński 1, Głuszczenko, Graczyk, Kosznik 3, Molski 1, Kostro 1, Będzikowski.