Michał Olejniczak został zgłoszony do turnieju EHF EURO 2020 w miejsce Przemysława Krajewskiego. Stan zdrowia tego drugiego zawodnika – uraz kolana – nie zezwala na grę. Lekarze zalecają mu przerwę w grze na co najmniej sześć tygodni.
18-letni rozgrywający SMS Gdańsk (UKS Miś Gorzów Wlkp.) w zespole narodowym rozegrał 14 meczów i rzucił 11 bramek. Będzie to jego debiut w mistrzostwach Europy. To najmłodszy zawodnik w kadrze Patryka Rombla, która uczestniczy w EHF EURO 2020.
– Od najmłodszych lat czekałem na ten moment – zadebiutować na takiej imprezie. Jak widać marzenia się spełniają. Chłopaki w drużynie mnie dobrze przyjęli. Na początku przygody z reprezentacją lepiej czułem się na lewej połówce. Teraz na środku rozegrania wydaje mi się to coraz łatwiejsze, coraz więcej mi się udaje. To nie jest dla mnie już trudne. Staram się wykonywać polecania trenera, tak aby starsi koledzy mnie słuchali – mówi Olejniczak.
Rozgrywający z pamięci przywołał mecz z Hiszpanią o brązowy medal MŚ 2015 w Katarze. – Wówczas skakałem przed telewizorem. Radość rozpierała mnie od środka, że Polacy tak potrafią walczyć – dodał.
Reprezentacja Polski w niedzielnym meczu (godz. 16:00, transmisja w TVP Sport) zagra ze Szwajcarią.