15 września 2020

Człowiek kryształ – Anna Dreszer (Kostowska)

Przypominamy materiały o wybitnych osobowościach polskiej piłki ręcznej, które w dziale historia, przez lata ukazały się w magazynie „Handball Polska”.

Handball Polska nr 10/90/2014
Tekst > Władysław Zieleśkiewicz
Zdjęcia > zbiory Anny Zielińskiej, Anny Kostowskiej, autora oraz z zasobów ZPRP.

To jedna z najwybitniejszych postaci w historii kobiecej piłki ręcznej w naszym kraju, bez wątpienia gwiazda lat siedemdziesiąt. Prawdziwa podpora reprezentacji Polski i klubów, w których występowała. Spędziła na parkiecie 25 lat.

Ze Zdzieszowic do Krapkowic

Otmęt Krapkowice – 1971; stoją od lewej: A. Dreszer, M. Jabłońska, K. Kowolik, C. Paterok, C. Siemion, E. Rzążewska, S. Gotówko; siedzą od lewej: B. Jeż, W. Przygoda, A. Wieczorek, A. Zielińska, W. Zatorska

Anna Dreszer urodziła się w Zdzieszowicach na Opolszczyźnie. Tutaj uczęszczała do szkoły podstawowej i tu jako jedenastolatka zaczęła grać w piłkę ręczną. Od początku opiekował się nią nauczyciel wychowania fizycznego (i matematyki!) Leon Nosila, któremu zawdzięcza bardzo wiele. Owszem, uprawiała również lekkoatletykę, zwłaszcza biegi sprinterskie i skoki, ale piłka ręczna pozostała najważniejsza. W wieku 14 lat przeniosła się do pobliskich Krapkowic, gdzie kontynuowała naukę w szkole średniej i zasiliła szeregi miejscowego KS Otmęt. Tutaj swoją wielką misję rozpoczynał również trener Nosila. W roku 1967 krapkowiczanki z Anną Dreszer w składzie wygrały dla Opola Ogólnopolską Spartakiadę Młodzieży, a rok później zdobyły wicemistrzostwo Polski w kategorii juniorek i awansowały do pierwszej ligi. W klubie sponsorowanym przez Śląskie Zakłady Przemysłu Skórzanego budowano drużynę marzeń. Sprawy miały potoczyć się błyskawicznie.

Pierwsze tytuły mistrza Polski

W sezonie 1968/1969, kiedy to występujący w roli beniaminka Otmęt ukończył rozgrywki na 8. miejscu, trener Nosila ściągnął do Krapkowic aż cztery rozgrywające: Annę Koczwarę (Zielińską), Barbarę Jeż, Stanisławę Gotówko i Wandę Chilicką. Dołączyły ponadto dwie bramkarki – Wanda Przygoda i Franciszka Uliczka. Mimo tak dużej konkurencji młoda, dysponująca dobrymi warunkami fizycznymi Anna Dreszer wyrastała na zdecydowaną liderkę i kapitana drużyny. Dwukrotnie została najskuteczniejszą piłkarką polskiej ligi (1969 – 92 i 1971 – 155 bramek). W sezonach 1969/1970 i 1970/1971 zespół Otmętu, naszpikowany reprezentantkami Polski, kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa w naszej lidze, zasłużenie zdobywając tytuły mistrza kraju. W kolejnym roku drużyna z Krapkowic wywalczyła srebro, uznając wyższość Sośnicy Gliwice. Obok wyżej wymienionych piłkarek zespół Otmętu tworzyły m.in.: Danuta Florczyk, Maria Jabłońska, Cecylia Paterok, Eugenia Rzążewska, Małgorzata Wieczorek, Irena Kowolik, Krystyna Kowolik, Cecylia Siemion i Wanda Zatorska.

Otmęt Krapkowice reprezentował polski handball w klubowych rozgrywkach o Puchar Europy. W sezonie 1970/1971, po dwóch wysokich zwycięstwach nad francuskim Union Sportive Ivry, piłkarki z Krapkowic uległy w ćwierćfinale wielokrotnemu zdobywcy tego trofeum, mistrzowi ZSRR, Spartakowi Kijów 11:24 i 11:18. Rok później krapkowiczanki  wyeliminowały Union Admirę Landhaus Wiedeń i przegrały w ćwierćfinale z SC Lipsk 10:24 i 17:25. Anna Dreszer należała do najskuteczniejszych w swoim zespole.

Pasmo sukcesów z chorzowskim Ruchem

Ruch Chorzów – 1973; stoją od lewej: J. Kostorz, D. Bonemberg, M. Głowacka, B. Kusz, C. Potyka, A. Dreszer, I. Witek, B. Czerniak, E. Czarnasiak, M. Wieczorek, M. Golek, U. Kieryś, J.Skiba, trener A. Pecold

We wrześniu 1972 roku Anna Dreszer została zawodniczką Ruchu Chorzów, który po latach chudszych zatęsknił za wielkim handballem. W okresie 1973-1976 Adam Pecold, a  następnie Ludwik Biegasik zorganizowali ekipę przez szereg lat nadającą ton ligowej rywalizacji, zdobywając aż sześć tytułów mistrzowskich. Tylko wrocławski AZS AWF w latach 1976 i 1979 zdołał wyrwać chorzowiankom krajowy prymat. Pięciokrotnie złoto mistrzostw Polski było udziałem Anny Dreszer (od 1974 roku Kostowskiej). W sezonie 1979/1980 nie grała bowiem ze względu na macierzyństwo. Po urodzeniu córki Ewy, przyszłej piłkarki ręcznej, z powodzeniem wróciła na parkiet i wywalczyła z koleżankami wicemistrzostwo kraju, ustępując tylko AKS Chorzów. Anna Dreszer (Kostowska) była bez wątpienia jedną z największych gwiazd zespołu. W drużynie „niebieskich” w polu grały ponadto tak znakomite zawodniczki jak: Juta Kostorz, Dorota Bonemberg, Barbara Kusz, Zofia Łowczyńska, Elżbieta Czarnasiak czy Ilona Nawa, a w bramce świetnie uzupełniały się: Cecylia Potyka (Machowska) i Iwona Witek, później w klubie pojawiła się Gabriela Deda. Łączny bilans startów Anny Dreszer (Kostowskiej) w Mistrzostwach Polski zamyka się liczbą 11 medali: siedem złotych (1970, 1971, 1973-1975, 1977, 1978) i czterech srebrnych (1972, 1976, 1979, 1981). W tamtym czasie niewiele zawodniczek mogło poszczycić się takim rekordem. Ponadto w roku 1979 Kostowska zdobyła z Ruchem Chorzów Puchar Polski.

Półfinał Puchar Europy

Obok wspomnianych dwóch startów w Pucharze Europy z drużyną Otmętu, jeszcze pięciokrotnie Anna Dreszer (Kostowska) wystąpiła w europejskich rozgrywkach pucharowych właśnie z Ruchem Chorzów. Trzykrotnie, w sezonach 1974/1975, 1978/1979 i 1980/1981 piłkarki z Chorzowa docierały do 1/4 finału, ale miały dużego pecha, za każdym razem trafiając na  mistrza ZSRR, Spartaka Kijów, który w tamtym okresie trzy razy zdobywał Puchar Europy, a w późniejszych latach uczynił to jeszcze dziesięciokrotnie. W sezonie 1977/1978, po zdecydowanych zwycięstwach nad mistrzyniami Szwecji (Polisens IF Sztokholm) i Holandii (Hellas Den Haag), chorzowianki osiągnęły półfinał, powtarzając sukces Cracovii sprzed 10 lat. Tutaj jednak dość wyraźnie uległy Vasasovi Budapeszt 14:23 i 12:16. Duże straty z meczu wyjazdowego próbowały jeszcze odrobić w rewanżu, w hali katowickiego Baildonu, ale po remisowej 6:6 pierwszej połowie oddały inicjatywę Amelii Sterbinsky (6 bramek) i jej koleżankom z drużyny. W zespole chorzowskim prowadzonym przez trenera Ludwika Biegasika obok Anny Kostowskiej na dobrym poziomie zagrały jeszcze: Zofia Łowczyńska, Elżbieta Skupin, Ilona Nawa i Aniela Stylok.

Wyjazd na zachód Europy

W roku 1981, śladem kilku innych naszych piłkarek, Anna Kostowska wyjechała do Austrii, znajdując miejsce w drużynie Union Admiry Landhaus Wiedeń. Występowała tam przez trzy sezony, rok po roku zdobywając wicemistrzostwo Austrii. Poza konkurencją był wtedy słynny Hypobank Niederoesterreich, do której ściągano najlepsze zawodniczki z całej Europy. W Admirze Kostowskiej grało się znakomicie, zawsze była graczem pierwszej „siódemki”. Utorowała zresztą drogę następnym Polkom, po jej odejściu bowiem pojawiły się tam także Urszula Żurawska i Kazimiera Tomaszewska. Anna Kostowska przeniosła się z kolei do niemieckiego klubu 1FC Norymberga. Tu spędziła kolejnych pięć sezonów, zajmując ze swoim zespołem miejsca w środku ligowej tabeli. Gwiazdą tej drużyny była wielokrotna reprezentantka RFN, Hannelore Menzel, ale grała tu także była piłkarka Sośnicy Gliwice, AnnemarieBorner. W roku 1982 Kostowska otrzymała propozycję z gatunku tych „nie do odrzucenia” – przejście do Hypobanku i przyjęcie obywatelstwa austriackiego, z perspektywą  gry w reprezentacji tego kraju. W odróżnieniu od kilku innych eksreprezentantek Polski propozycję tę odrzuciła, uważając że źle by się czuła słuchając innego hymnu i nie zniosłaby sytuacji, w której trzeba byłoby wystąpić przeciwko Biało-Czerwonym. A zdarzyło się to m.in. Teresie Zielewicz (Lottspeich) podczas katowickich MŚ grupy B w roku 1983. Prywatnie Teresa była bliską koleżanką Anny. Spotykały się zarówno na boisku jak i poza nim.

Z orłem na koszulce

POLSKA – 1969: stoją od lewej: K. Wajda, M. Wolany, D. Litwin, M. Piotrowska, W. Leniec, T.Pater, siedzą od lewej: F. Uliczka, C. Potyka, A. Dreszer, Z. Boratyn

Już w wieku 16 lat Anna Dreszer znalazła się w kadrze juniorek, gdzie występowała jako … bramkarka. Szybko jednak ujawniła swoje duże możliwości na pozycjach środkowego i prawego rozegrania i tak już pozostało do końca kariery. Dzięki trenerowi Józefowi Zającowi, jako osiemnastolatka zadebiutowała w oficjalnych meczach międzypaństwowych seniorek. Było to w dniach 25-26 października 1968 roku podczas turnieju w Rostocku, gdzie Polki uległy NRD 3:18 i Węgrom 13:21. W tym drugim spotkaniu Anna zdobyła dwie, historyczne dla siebie bramki. Nieoficjalnie wystąpiła w kadrze już w marcu 1968 roku w zwycięskim 24:10 meczu z Estońską SRR w Przemyślu. W grudniu tego samego roku otrzymała powołanie do reprezentacji na Turniej Krajów Demokracji Ludowej w Moskwie, rozgrywany w miejsce odwołanych ze względów politycznych mistrzostw świata. Polska drużyna wygrała tam dwa spośród pięciu spotkań, zajmując w końcowej klasyfikacji 4. miejsce za ZSRR, NRD i Węgrami. Anna Dreszer rzuciła tam sześć bramek. Po latach ciepło wspomina starsze koleżanki z kadry, które wtedy ją wprowadzały do zespołu i od których wiele się nauczyła. Były to: Małgorzata Wolany, Juta Kostorz, Maria Piotrowska, Inga Siuda i Elżbieta Wąsowicz. O miejsce w pierwszej „siódemce” stoczyła zwycięską batalię z Eweliną Duda z Azotów Chorzów.

5. miejsce na MŚ w Jugosławii

Z powodu odwołania mistrzostw świata w Moskwie (1968) i dwóch porażek z Norwegią, eliminujących Polskę z kolejnego czempionatu w Holandii (1971), trzecią szansą Anny Dreszer na udział w imprezie najwyższej rangi był dwumecz z Holenderkami będący kwalifikacją do mistrzostw świata w Jugosławii (1973). Polska drużyna odniosła wtedy dwa zwycięstwa: w Mielcu 16:9 i w Utrechcie 11:10, zapewniając sobie start w tych ważnych zawodach. W 15-osobowej kadrze Zygmunta Jakubika obok Anny Dreszer znalazło się jeszcze sześć innych piłkarek chorzowskiego Ruchu, cztery zawodniczki AZS Wrocław, dwie piłkarki Sośnicy Gliwice oraz po jednej z Pogoni Szczecin i Skra Warszawa. Na inaugurację, po bardzo zaciętym i wyrównanym spotkaniu nasza drużyna uległa ZSRR 6:8, ale w kolejnym meczu zremisowała z obrończyniami mistrzowskiego tytułu i jednocześnie faworytkami turnieju, drużyną NRD 11:11, co było wielką niespodzianką. Na 40 sekund przed końcem przegrywaliśmy jednym punktem, ale znakomite podanie Anny Dreszer umożliwiło Elżbiecie Czarnasiak zdobycie wyrównującej bramki. Wobec zwycięstwa zespołu Związku Radzieckiego nad NRD 7:4 dotychczas zdobyte punkty zapewniły Biało-Czerwonym awans do dalszej rundy turnieju. W pierwszym półfinałowym starciu Polki pokonały Jugosławię 9:8, a bohaterką spotkania była Anna Dreszer, zdobywczyni sześciu bramek. O awansie do strefy medalowej miało zadecydować spotkanie z Dunkami. W przypadku zwycięstwa Polek różnicą trzech i więcej bramek, to Biało-Czerwone, a nie Jugosłowianki mogły zająć pierwsze miejsce i stanąć do walki o złoty medal. Niestety, sędziowie z RFN postanowili pomóc gospodarzom i wypaczyli przebieg meczu. Już w pierwszych minutach dwukrotnie wykluczyli z gry naszą najlepszą zawodniczkę Annę Dreszer najpierw na dwie, a następnie na pięć minut za rzekomo zbyt ostrą grę w obronie. Zagrożona trzecim ostatecznym wykluczeniem nasza rozgrywająca nie mogła już być tak efektywna dla drużyny. Zachodnioniemieccy arbitrzy tendencyjnie odgwizdywali także i inne faule, nie uznali też Biało-Czerwonym kilku bramek m.in. za wątpliwe przekroczenie linii. Kropkę nad „i” postawili na 30 sekund przed końcem, kiedy to przy stanie 12:11 dla Polski przyznali Dunkom rzut karny za problematyczny faul na wbiegającej do środka skrzydłowej. Mecz zakończył się remisem 12:12 mimo, iż Polki były zespołem wyraźnie lepszym. Różnica bramek zadecydowała o tym, że z naszej grupy obok Jugosławii do strefy medalowej weszły zawodniczki ZSRR. W meczu o 5. miejsce z Czechosłowacją Polki znów spisały się znakomicie, stale utrzymując bezpieczne prowadzenie i wygrywając ostatecznie 15:13. Bramkami podzieliły się: Zielewicz – 5, Dreszer – 3, Kusz – 2 oraz Czarnasiak, Gotówko, Krzykawska i Kostorz po jednej. Piąta lokata naszej drużyny była niezwykle miłą niespodzianką i aż do MŚ 2013 w Serbii pozostawała największym polskim osiągnięciem w historii żeńskiego szczypiorniaka. W czołówce najskuteczniejszych także znalazły się dwie polskie piłkarki: Teresa Zielewicz – 17 i Anna Dreszer – 13 bramek. W klasyfikacji tej zwyciężyła Mara Torti z Jugosławii – 19 goli.

POLSKA – 1974; od lewej: A. Dreszer, C. Potyka, G. Pielot, D. Bonemberg, T. Zielewicz, E. Wąsowicz, M. Węgrzyn, Z. Łowczyńska, H. Moroz, U. Krzykawska, B. Kusz

7. miejsce na MŚ w Związku Radzieckim

W meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata (1975) Polki dwukrotnie wygrały ze Szwedkami 18:15 (3 gole Kostowskiej) i 21:15, zapewniając sobie start w najważniejszej imprezie sezonu. W kadrze trenerów Zygmunta Jakubika i Adama Pecolda znalazło się aż 10 zawodniczek z poprzednich MŚ, w tym Anna Kostowska. Tym razem zabrakło jednak dobrej formy i wiary w zwycięstwa. W eliminacjach Polki poniosły dwie dotkliwe porażki z NRD 6:24 i ZSRR 8:15, a wygrały z USA 21:6 i mogły już tylko rywalizować o dalsze lokaty. W finale „B” zagrały bardzo dobrze i zwyciężyły zarówno Norwegię 14:11 jak i Danię 16:9, częściowo rehabilitując się za wcześniejsze niepowodzenia. Kostowska wystąpiła w czterech spotkaniach turniejowych, zdobywając dwie bramki. Pocieszeniem było to, że nasze niedawne pogromczynie wywalczyły złoto (NRD) i srebro (ZSRR) mistrzostw świata. Nasza drużyna zajęła ostatecznie 7. lokatę i straciła szansę wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Montrealu.

Awans do elity

Z początkiem 1977 roku nowym szkoleniowcem kadry narodowej został Mieczysław Kiegiel. Anna Kostowska nadal miała pewne miejsce w drużynie narodowej. W listopadowym turnieju o Puchar Śląska, gdzie Polki odniosły cztery przekonujące zwycięstwa, zdobyła 12 bramek. Znalazła się oczywiście w składzie naszej reprezentacji na mistrzostwa świata grupy „B” w RFN, które były eliminacją do przyszłorocznego turnieju grupy „A”. Biało-Czerwone spisały się tam znakomicie. Wygrały z Izraelem 19:3, Wielką Brytanią 30:7 i Szwecją 20:10, zremisowały z Danią 9:9 i Rumunią 15:15 oraz przegrały po dogrywce z Jugosławią 17:22, zajmując 2. miejsce w turnieju premiowane awansem do grupy „A”. Anna Kostowska z dorobkiem 9 bramek była jedną z najlepszych w polskim zespole po Urszuli Żurawskiej (17) i Barbarze Krefft (10 goli). Spotkanie w Lubece rozegrane 10 grudnia 1977 roku było ostatnim występem Anny Kostowskiej w barwach narodowych.

Łącznie w latach 1968-1977 rozegrała ona w polskiej kadrze 85 oficjalnych spotkań międzypaństwowych i zdobyła 160 bramek. Ponadto wystąpiła w kilkunastu meczach reprezentacji z drużynami „B” różnych krajów i republikami związkowymi byłego Związku Radzieckiego. W sumie „zaliczyła” więc ponad 100 gier w drużynie narodowej.

Anna Dreszer (Kostowska) w opiniach

Stanisława Gotówko, 3-krotna mistrzyni Polski, wielokrotna reprezentantka kraju

Przez trzy lata grałyśmy razem w mistrzowskim zespole Otmętu Krapkowice. Była zawodniczką nr 1. O jej wszechstronności mówią jej wyniki. Nie do zastąpienia w obronie i ataku. Miała charakterystyczny rzut z biodra. Poza boiskiem koleżeńska, pogodna, przemiła i te jej charakterystyczne uczesanie z grzywką … Nosi je do dzisiaj.

Aleksandra Chrószcz (Kamp), 5-krotna mistrzyni Polski

Ania Dreszer (Kostowska) i Czesia Potyka (Machowska) były zaprzyjaźnione, a ja byłam dużo młodsza i mimo wszystko zawsze się mną opiekowały. Byłyśmy razem w pokoju, na obozach, meczach, były dla mnie jak starsze siostry. Ania była dla mnie zawsze wzorem sportowca i człowieka. Mimo tego, że była gwiazdą naszego zespołu zawsze była skromna, pomocna dla młodych zawodniczek i bardzo  fair na boisku. Byłam dumna, że mogłam z nią przebywać, dzielić pokój na obozach i poznać ją jako człowieka.

Teresa Pecold, wielokrotna reprezentantka kraju, trener kadry narodowej

Ania Kostowska była dziewczyną o wyjątkowych walorach sportowych, ogromnej inteligencji w grze, potrafiła doskonale czytać ruch przeciwniczki, bramkarki, więc jako bramkarka miałam ogromne problemy z obroną jej rzutów. Charakteryzowała się specyficzną zmiennością tempa poruszania się, co bardzo wprowadzało w błąd przeciwnika, a jej pomagało zawsze znaleźć odpowiednie miejsce na rzut. Jej piłka była zawsze bardzo myląca dla bramkarza, zwłaszcza, że potrafiła jednocześnie wykonywać kilka czynności. Bardzo ją ceniłam za jej mądrość i inteligencję gry. A jej charakter określiłabym jednym słowem: „człowiek-kryształ”.

Walter Keim, wieloletni prezydent klubu 1FC Norymberga

Ściągając Anię z Wiednia zyskaliśmy wspaniałą zawodniczkę na wiele lat. Ania miała bardzo duże kwalifikacje i zrozumienie do prowadzenia gry, świetnie grała do skrzydeł i koła. Bardzo mocną jej stroną były rzuty z biodra, których przeciwniczki bardzo się obawiały.

Dr Gerlach, trener ówczesnego mistrza RFN – TV Luetzellinden, drużyny Barbary Krefft

Gra Ani i jej wspaniałe bramki doprowadzały mnie do szalu i czasem nawet przeklinałem po polsku. Ania do dzisiaj jest w moim sercu, mamy kontakt ze sobą i nie zapominamy o swoich urodzinach. Ania była zawsze przyjazna, dobrze integrowała się z zespołem, była bardzo lubiana i doceniana.

Po wysłuchaniu takich opinii niewiele już można dodać. Anna Dreszer (Kostowska), to jedna z najwybitniejszych postaci w historii kobiecej piłki ręcznej w naszym kraju, bez wątpienia gwiazda lat siedemdziesiątych. Prawdziwa podpora reprezentacji Polski i klubów, w których występowała. Spędziła na parkiecie 25 lat. Znakomita zawodniczka grająca zarówno na środkowym jak  i prawym rozegraniu, kierująca grą, dysponująca silnym rzutem z biodra i z odchylenia, niezwykle przydatna w grze obronnej, kapitan drużyny. W roku 1985, w plebiscycie gazety „Sport” wybrana do drużyny gwiazd minionego 40-lecia, a  w roku 2008 do „siódemki” 90-lecia polskiej piłki ręcznej. Ma wielu przyjaciół rozsianych po całej Europie, wśród których nie brakuje wybitnych postaci rodzimego szczypiorniaka. Mieszka w Niemczech, ale zna bieżące problemy polskiego handballu i cieszy się z każdego sukcesu Biało-Czerwonych. Co najmniej raz w roku odwiedza Polskę i swoje rodzinne Zdzieszowice.

Anna, DRESZER (KOSTOWSKA) ur. 17.05.1950, Zdzieszowice; rozgrywająca – 172 cm, 65 kg; kluby: Otmęt Krapkowice (1964-1972), Ruch Chorzów (1972-1981), Austria – Union Admira Landhaus Wiedeń (1981-1984), RFN – 1FC Norymberga (1984-1989); 3-krotna uczestniczka MŚ gr. A i B; 85-krotna reprezentantka kraju (1968-1977), zdobywczyni 160 bramek; półfinalistka klubowego Pucharu Europy (1978); 7-krotna mistrzyni Polski (1970, 1971, 1973-1975, 1977, 1978), 4-krotna wicemistrzyni kraju (1972, 1976, 1979, 1981), wicemistrzyni Polski juniorek (1968); 2-krotnie najskuteczniejsza piłkarka polskiej ligi (1969 – 92 i 1971 – 155 bramek); zdobywczyni Pucharu Polski (1979); 3-krotna wicemistrzyni Austrii (1982-1984); Mistrzyni Sportu (1974); uhonorowana Złotą Odznaką ZPRP (2000); najlepsza sportsmenka Opolszczyzny (1970); absolwentka szkoły średniej, w okresie gry w Otmęcie Krapkowice pracowała w pionie zaopatrzenia miejscowych Zakładów Przemysłu Skórzanego; obecnie zajmuje się szkoleniem młodzieży w jednym z klubów, mieszka w Norymberdze; jej córka Ewa Kostowski (ur. 16.11.1979, Katowice) była w okresie 1991-2010 piłkarką ręczną m.in.: Norymbergi, Stuttgartu i Moedlingen.
MŚ gr. A: 1973 – 5, 1975 – 7; MŚ gr. B: 1977 – 2.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest