1 grudnia 2020

Orlen Wisła zdobyła Tuluzę

Trzecie zwycięstwo w Lidze Europy zanotowali wicemistrzowie Polski. Orlen Wisła Płock wygrała na wyjeździe z Fenix Tolouse Handball 26:25. Zespół Xavi Sabate, z uwagi na nowe przypadki koronawirusa w klubie, do Francji poleciał w eksperymentalnym składzie.

Alvaro Ruiz został bohaterem meczu Fot: PressFocus

Przede wszystkim brakowało kilku wiodących zawodników Orlen Wisły, w tym Michała Daszka, Niko Mindegii i Zoltana Szity. Wicemistrzowie Polski, podobnie jak w meczu z Czechowskimi Niedźwiedziami, wystawił trzynastu zawodników. Z grupy A właśnie tylko francuski klub zaliczył dotąd wszystkie mecze w grafiku Ligi Europy. Za to Nafciarze po dwóch rozegranych meczach – dwa (z Matalugiem i Ademarem Leon) zostały przełożone na inny termin – byli liderem. Bohaterem spotkania okazał się Alvaro Ruiz, który zanim trafił do Płocka spędził w Tuluzie cztery sezony. Ale po kolei.

Leonardo Dutra rozpoczął mecz w imponującym stylu. Brazylijczyk rzucił pierwsze trzy bramki dla gości. W przeciwnym obozie skutecznymi akcjami z prawego skrzydła popisywał się Edouard Kempf. Wiślacy poprawili grę w obronie, często łapiąc rywali na faule ofensywne. Dzięki temu wyprowadzali kontry, powiększając do kilku bramek przewagę.

Belgijski bramkarz gospodarzy Jeff Lettens grał coraz lepiej. Jego statystyki pod koniec pierwszej połowy wynosiły ponad 35 procent. Z kolei Uros Borzas technicznym rzutem zdobył bramkę kontaktową. Trenerowi Xavi Sabate nie pozostało nic innego jak poprosić o przerwę na żądanie. Gdy tablica wskazała remis między słupkami pojawił się Adam Morawski. Bardzo dobre zawody rozgrywał inny reprezentant Polski, Przemysław Krajewski.

Po zmianie stron gospodarze szybko zniwelowali straty. Gra się wyrównała. Wiślacy momentami, grając bez bramkarza, podejmowali duże ryzyko. Motorem napędowym drużyny Fenix stał się czarnoskóry Sadou Ntanzi. Szala zwycięstwo co chwila przechylała się na jedną bądź drugą stronę. W dramatycznej końcówce faulowany Ruiz doprowadził do remisu. Rywale nie zdołali już rzucić bramki. Piłka na ostatnie 20 sekund zawodów trafiła w posiadanie przyjezdnych. Nie było z tego żadnych efektów. Za to duet Dutra-Ruiz popisowo rozegrał finałową akcję, a ten drugi znad pola bramkowego trafił do siatki na wagę zwycięstwa.  

Liga Europejska, grupa A, 5. kolejka:
Fenix Tolouse Handball – Orlen Wisła Płock 25:26 (12:14)
Fenix:
LettensLeventoux, Marmier, Jakobsen 1, Gilbert 2, Kempf 4, Borzas 4, Soudry 1, Ilić 2, Martins Vieira, Giraudeu 1, Tribillon, Sokolić, Abdi 2, Ntanzi 8. Kary 8 min.
Orlen Wisła: Morawski, Stevanović – Stenmalm 1, Lemanowicz, Ruiz 7, Fernandez 1, Komarzewski 1, Krajewski 4, Terzić 1, Toto 3, Dutra 4, Mihić 1, Ilić 3. Kary 8 min.

Sędziowali: Renars Licis, Zigmars Sondors (Łotwa). Widzowie: bez pubiczności.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest