Arne Senstad, trener reprezentacji Polski, po spotkaniu z Rumunią opowiada o progresie jaki zrobiła nasza kadra w ostatnich tygodniach, waleczności dziewczyn i nadziejach na przyszłość.
– Początkowe 40 minut w dzisiejszym meczu, w mojej opinii, było najlepszym okresem od momentu kiedy objąłem drużynę Polski – mówi Norweg.
Szkoleniowiec Biało-Czerwonych uważa, że coraz więcej jego zawodniczek czyni stałe, wyraźne postępy. W tej grupie wymienia Natalię Nosek, Anetę Łabudę, Aleksandrę Rosiak i Dagmarę Nocuń. Zdobyte doświadczenie przez młode polskie piłkarki ręczne będzie procentowało w kolejnych meczach.