W pierwszym meczu Międzypaństwowego Turnieju Towarzyskiego mężczyzn Rosja pokonała Algierię 30:24 (14:7). W imprezie odbywającej się w Jastrzębiu-Zdroju bierze również udział reprezentacja Polski, która zagra z tymi rywali w poniedziałek i wtorek.
Trenerem reprezentacji Algierii od maja 2019 jest Alain Portes. Francuz jeszcze jako zawodnik wywalczył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Barcelonie. W tym roku jego drużyna zdobyła brązowy krążek podczas mistrzostw Afryki. Z tamtej ekipy do Polski przyjechało jedenastu zawodników. Najbardziej znanym z tego zespołu jest 24-letni bramkarz Khelifa Ghedbane. W roku 2019 miał współudział w wygraniu przez Vardar Skopje Ligi Mistrzów.
Z kolei drużyna Rosji pod wodzą nowego szkoleniowca, Velimira Petkovicia przechodzi przebudowę. Pochodzący z byłej Jugosławii trener do Polski przywiózł 20 zawodników, w tym dwóch dwudziestolatków. Polscy kibice z pewnością dobrze pamiętają 31-letniego Dimitrija Żytnikowa (który w latach 2015-2017 reprezentował barwy Orlen Wisły Płock). To aktualnie jeden z dwóch najstarszych (125. gier w reprezentacji), graczy Petkovicia. Dwuletnim kontraktem od następnego sezonu z klubem z Mazowsza związał się za to 21-latek Siergiej Kosorotow.
Mecz rozpoczął się od 2-bramkowego prowadzeni Rosjan. Rywale nie wykorzystali karnego, a gdy rzucili bramkę to nie została uznana przez sędziów. Algierczycy w końcu dopięli swego i na tablicy pojawił się remis. Dość szybko okazał się tylko wspomnieniem. W 11 min. groźnie wyglądającej kontuzji doznał Redouane Saker, który spadając uderzył głową o parkiet. Algierczyk boisko opuścił na noszach. Warto wspomnieć, że w pierwszym z dwóch niedawnych sparingów przeciw Polsce rzucił pięć bramek.
Tymczasem skutecznością popisywał się lewoskrzydłowy Sbornej, Igor Soroka. Trafiał karne (oprócz jednego) i dorzucał kolejne gole z akcji. Co ciekawe Rosjanie, w odróżnieniu od rywali, grając w osłabieniu długo nie decydowali się na wycofywanie bramkarza. Pod koniec pierwszej połowy jednak wybrali i ten wariant.
Bezpośrednio po zmianie stron czerwona kartkę ujrzał Sofiane Bendjilali. Obaj szkoleniowcy w miarę upływu czasu decydowali się na grę zmienników. W pewnym momencie przewaga Sbornej minimalnie powiększała się w stosunku do pierwszych 30 minut. Gracze trzeciego zespołu Afryki odrobili część strat. Mogli zanotować lepszy rezultat, ale w sumie nie wykorzystali czterech rzutów karnych.
Zawodnikami MVP meczu wybrano Dmitrija Żytnikowa(Rosja) i Messaouda Berkousa (Algieria).
Partnerem turnieju jest Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów S.A.
Rosja – Algieria 30:24 (14:7)
Rosja: Zabołotin, Pawlenko, Tretynko – Kisielew 2, Bielewcow 1, Bieliajew 1, Kotow 3, Kasatkin, Ostaszczenko 2, Korniejew 2, Wasiliew 1, Jermakow 1, Iwanow 1, Soroka 5, Andriejew 2, Żytnikow 4, Fokin, Kosorotow 5. Kary 12 min.
Algieria: Ghedbane, Benmeni, Zemouchi – Hellal 2, Berkous 8, Daoud, Chanbour 2, Saker, Kaabache 2, Ensaad, Berriah 3, Bendjilali, Kouri, Rahim 3, Hadj Sadok 1, Badi, Arib 2, Abdi 1. Kary 12 min. CZK: Bendjilali (38′).
Sędziowali: Michał Fabryczny, Jakub Rawicki.
Mecze do rozegrania:
28.12. g. 17:30 Polska – Algieria
29.12. g. 19:30 Polska – Rosja.
