Z każdym z rywali będziemy walczyć o to, żeby wygrać. Losowanie, czy dobre czy złe dla nas, ocenimy po meczach – mówi trener reprezentacji Polski, Patryk Rombel, komentując grupę, w której przyjdzie grać Biało-Czerwonym podczas EHF EURO 2022. Polska w grupie D zagra z Niemcami, Austrią i Białorusią.
– Ktoś może powiedzieć, że mieliśmy szczęście większe lub mniejsze. Prawda jest taka, że wszystkie zespoły z naszej grupy maja taką siłę, że na ostatnich mistrzostwach Europy wygrywały. Pokazywały, że mają jakość. Bezsprzecznie najmocniejszą drużyną w grupie są Niemcy. W pełnym składzie jest to zespół, który walczy o medale. Białoruś w ostatnich latach pokazuje, że z tymi zawodnikami, którzy grają w Kielcach, są groźni dla wszystkich. Jeśli chodzi o Austriaków, to dużo będzie zależało czy do gry po kontuzji wróci Nikola Bilyk – ocenia trener.
Rombel wyjaśnia, że w dzisiejszych czasach nie ma większego problemu, aby zdobyć materiały o przeciwnikach. Bardzo trudno ukryć coś w tajemnicy. Przyznaje jednak, że łatwiej się gra z przeciwnikiem, z którymi przyszło mierzyć się niedawno na boisku.
– Mam nadzieję, że turniej będzie mógł odbywać się już z udziałem kibiców. To wartość dodana. Widowisko jakim jest mecz piłki ręcznej wiele traci, gdy na trybunach brakuje fanów. Zagramy na Słowacji, liczymy na zainteresowanie naszych kibiców no i oczywiście na ich doping – kończy selekcjoner.
