Łomża Vive Kielce nowy sezon Ligi Mistrzów rozpoczęła od porażki. Mistrzowie Polski w stolicy Rumunii przegrali z Dinamem Bukareszt 29:32 (12:16). Zmorą kieleckiego zespołu okazał się brazylijski rozgrywający Dinama, Raul Nantes, który trafił 11 razy na 11 prób!
Historia się powtórzyła, gdyż od sezonu 2015/16 kielczanie tylko raz (cztery lata temu) zwyciężyli na inaugurację Champions League. W pozostałych pięciu pierwszych spotkaniach cztery razy przegrali i raz zremisowali.
Grypa żołądkowa spowodowała, że w meczu inaugurującym rozgrywki Ligi Mistrzów nie mógł zagrać Mateusz Kornecki. W tej sytuacji trener Talant Dujszebajew miał do dyspozycji tylko jednego bramkarza – Andreasa Wolffa. Nie było to jedyne osłabienie kielczan, gdyż już wcześniej było wiadomo, że przed wylotem do Rumunii szkoleniowiec kielczan nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Problemy zdrowotne mają bowiem Daniel i Aleks Dujszebajewowie, Michał Olejniczak i Haukur Thrastarson,
Dinamo, które przed tym sezonem solidnie się wzmocniło (przyszli m. in. były trener Barcelony, Xavi Pascual, byli zawodnicy klubu z Katalonii Cedric Sorhaindo i Alex Pascual, Christian Dissinger, Dan Emil Racotea), liczyło na udane otwarcie, w czym miało pomóc wsparcie żywiołowo dopingującej widowni. Nie zawiodło się.
Pierwsza połowa, poza krótkimi fragmentami, była słaba w wykonaniu mistrzów Polski, szczególnie jeśli chodzi o grę w defensywie. Wolff (13,5 procent skuteczności) nie miał najlepszego dnia, ale i koledzy z bloku obronnego specjalnie mu nie pomagali. Strata czterech bramek do rywali w tej sytuacji i tak nie była najwyższą karą.
Po przerwie gra drużyny mistrza Polski wyglądała już znacznie lepiej. Kielczanie doprowadzili do remisu 20:20. Potem jeszcze kilka razy na tablicy wyników pojawiał się wynik zapewniający punkt, ale w 50 minucie Dinamo odskoczyło na dwie bramki (28:26). W końcówce gospodarze utrzymali prowadzenie, bo goście znów obniżyli skuteczność rzutów.
Dinamo Bukareszt – Łomża Vive Kielce 32:29 (16:12)
Dinamo: Heidarirad, Ghedbane – Bizau 7, Nantes 11, Racotea 2, Shebib 3, Dissnger 2, Pascual 1, Gaminde 2, Bannour 3, Alouini, Ghionea 1, Negru, Gavriloalia, Militaru, Sorhaindo.
Łomża Vive: Wolff – Vujović 6, Nahi 5, Karalek 2, Sićko 2, Tournat 1, Karacić 3, Moryto 7, Sanchez-Migallon, Yusuf, Kulesz, Surgiel, Domagała, Gębala 3, Gudjonsson.
Sędziowali: Mads Hansen, Jesper Madsen (Dania). Widzów 2538.