Piąty rok działalności, dwa roczniki absolwentów, z których najzdolniejsi znaleźli już zatrudnienie w drużynach PGNiG Superligi. Tak w telegraficznym skrócie można podsumować funkcjonowanie Niepublicznego Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach Szkoły Mistrzostwach Sportowego ZPRP. W placówce dzieje się bardzo dużo dobrego dla polskiej piłki ręcznej.
– Na koncie mamy pierwsze małe sukcesy, gdyż z pierwszego rocznika absolwentów jeden zawodnik podpisał kontrakt z klubem PGNiG Superligi, a z kolejnego już ośmiu. Dużo naszych uczniów trafiło do Ligi Centralnej lub I ligi – nie ukrywa zadowolenia dyrektor kieleckiego SMS-u, Radosław Wasiak.
Dyrektor przyznaje, że cel nadrzędny – szkolenie zawodników – się nie zmienia. – Każdy mecz chcemy wygrywać i z pewnością dla naszych młodych chłopców jest to duże wyzwanie. Zależy nam, aby wyrobić w nich gen zwycięzcy, ale szkolenie zawsze będzie na pierwszym miejscu. Każdy z nich musi spędzić na boisku określony czas, aby doskonalić swoje umiejętności – podkreśla.
Kierownictwo placówki duży nacisk kładzie jednocześnie na dydaktykę. Wszyscy uczniowie ostatniego rocznika, który opuścił mury szkoły, pomyślnie zdali egzamin maturalny. – Życie to nie tylko piłka ręczna. W przyszłości muszą mieć zawód i umieć odnaleźć się poza parkietem – dodaje.
Tegoroczni absolwenci SMS Kielce w tym sezonie:
PGNiG Superliga:
Damian Domagała – Łomża Vive Kielce
Wiktor Tomczak – wypożyczony do Wybrzeża Gdańsk z Kielc
Jakub Ałaj – Gwardia Opole
Miłosz Bączek – Gwardia Opole
Dawid Ruhnke – Stal Mielec
Igor Graczyk – Stal Mielec
Eliasz Kapela – Sandra Spa Szczecin
Igor Bykowski – Górnik Zabrze
Liga Centralna
Wiktor Pacuła – Miedź Legnica
Marcin Głuszczenko – Zagłębie Sosnowiec
I liga
Kasper Kosiba – AGH Kraków
Jakub Smulski – UJK Kielce
Filip Rosowski – Wisła Sandomierz
W SMS Kielce aktualnie naukę pobiera 70 uczniów. Każdy rocznik to jedna klasa. Z ostatniego naboru (rocznik 2006) przyjęto 16 osób. W każdej wyższej klasie jest po 18 uczniów (2003, 2004 i 2005). Dwa najstarsze roczniki grają w grupie D I ligi. Za drużynę SMS ZPRP I Kielce odpowiada trener Zygmunt Kamys, za SMS II trener Rafał Bernacki. Drużyny te w 1. kolejce ligowej stoczyły w tym sezonie bezpośredni bój i SMS I wygrał 37:27. SMS III w II lidze prowadzi Radosław Wasiak. Za zespół rocznika 2006 (tegoroczny nabór), który będzie występował w rozgrywkach młodzieżowych ligi wojewódzkiej, odpowiedzialny jest Mariusz Jurasik.
– Normalny dzień nauki zaczyna się pobudką o 6.30. Pół godziny później zaplanowane jest śniadanie. O 7.30 zaczynają się lekcje. Mamy dwa bloki treningowe. Jedni po dwóch lekcjach dydaktycznych przychodzą na zajęcia do hali, starsze roczniki po czterech. Po treningach wracają na lekcje. Później zaplanowany jest obiad, a po odpoczynku w grafiku są kolejne treningi. Kończymy je ok. 20:00. Wieczorem chłopcy mają czas na naukę i regenerację – wyjaśnia dyrektor.
Uczniowie SMS Kielce nie mają taryfy ulgowej w procesie nauczania. Program jest identyczny jak w każdym innym liceum. Rozszerzone zajęcia sportowe zawierają siedem godzin w tygodniu (najmłodszy rocznik), a o jedną-dwie godziny więcej mają starsze roczniki. Z dydaktycznych lekcji poziom rozszerzony nauki dotyczy biologii i języka angielskiego. Dodatkowym językiem obcym jest niemiecki.
Warto zaznaczyć, że zawodnicy rocznika 2004 stanowią też trzon kadry reprezentacji Polski juniorów młodszych. Zespół prowadzony przez Rafała Bernackiego w perspektywie ma występ w dywizji A EHF EURO. Stąd decyzja o zgłoszeniu do rozgrywek I ligi.
Uczniowie SMS Kielc pochodzą z wielu miast w Polsce. Najdłuższą drogę do rodzinnych domów mają zawodnicy ze Świdnicy, Gdańska, Legnicy, Świebodzin i okolic Poznania. Dużo chłopców wywodzi się z województwa mazowieckiego. Placówka przy rekrutacji (w tym roku na 16 miejsc zgłosiło się 50 chętnych) zwraca baczniejszą uwagę na pozyskanie zawodników na prawe rozegranie. W tym roku wśród kandydatów leworęczni należeli do wyjątków.
W poszukiwaniu talentów przedstawiciele szkoły jeżdżą po całej Polsce. Są przede wszystkim na zawodach szczebla centralnego, dużo rozmawiają z koordynatorami Ośrodków Szkolenia Piłki Ręcznej i trenerami wielu klubów. Najbardziej obiecujący są wcześniej zapraszani do Kielc na treningi. Wszystko po to, aby diamenty, pod okiem doświadczonej kadry trenerskiej, otrzymały szlify brylantów.
