Trenerze, w dotychczasowych spotkaniach w naszej grze rzuca się w oczy przede wszystkim mocna obrona. Czy to właśnie obrona może być naszym głównym atutem?
Myślę, że tak. Jak już mówiliśmy przed turniejem, obrona jest dla nas decydującym elementem. Myślę też, że mamy dużo dobrych akcji w ataku, więc nie boje się o to, bo potrafimy zdobywać bramki. Ten mecz był dla nas dobrym momentem, na które musimy być przygotowani, bo przeciwniczki rzucały z każdej pozycji i każdej odległości, więc powinniśmy być cały czas skupieni. Mogłem też wypróbować wiele zawodniczek zarówno w obronie jak i w ataku. Kiedy mamy kontrolę nad tym co dzieje się na boisku dobrze jest sprawdzić inne dziewczyny na różnych pozycjach i w różnych sytuacjach.
Skorzystał dziś trener z wszystkich zawodniczek na boisku łącznie z Basią Zimą w bramce oraz najmłodszą Julią Niewiadomską. Czy jest trener zadowolony z tego co pokazały młode zawodniczki?
Tak, to był ich pierwszy sprawdzian i z pewnością potrzebują więcej czasu do gry. Gra na Mistrzostwach Świata to dla nich krok do przodu, ale po to tutaj są, żeby zdobywać doświadczenie i tak jak mówię to było dla nich bardzo dobre. Mogły pojawić się na parkiecie i wiele się nauczyć. Było oczywiście kilka błędów, ale to zrozumiałe, bowiem trudno gra się przeciwko takim drużynom jak ta, ponieważ są one naprawdę nieprzewidywalne, ale wtedy też można się wiele nauczyć i iść do przodu.
Czy przed tym spotkaniem ćwiczyliście rzuty z 7 metra?
W zasadzie ćwiczyliśmy je przed poprzednim meczem z Rosją, więc może powinniśmy przestać to robić ; ) Mieliśmy ich dużo w porannym treningu, ćwiczyliśmy je także dzisiaj. Dziewczyny mają czasem dobry dzień, ale czasem też pudłują. W meczu z Kamerunem także spudłowaliśmy kilka razy, ale mam nadzieję, że skupimy się na tym co jest teraz i co będzie w przyszłości. Przed nami trudne spotkania w Barcelonie.
Jak Wasze nastawienie przed kolejną rundą?
Jeśli będziemy mieć choć trochę szczęścia może nam się udać. Pokazaliśmy, że jesteśmy bliżej najlepszych drużyn niż kiedykolwiek byliśmy za mojej kadencji. Myślę też, że pokazaliśmy dużo dobrego szczególnie w pierwszych dwóch meczach. Ten z Kamerunem też był dobry i mogliśmy wypróbować sporo w naszej grze. W Barcelonie na pewno spotkamy się z Francją. Mistrzynie Olimpijskie z Tokio to z pewnością trudny rywal. Co do meczów ze Słowenią i Czarnogórą to z pewnością możemy namieszać naszym przeciwnikom. Dlaczego nie? Możemy pokazać teraz wszystkim, że gramy naprawdę dobrą piłkę ręczną i walczymy do ostatniej sekundy.
Nie macie więc nic do stracenia
Tak z pewnością. Teraz kontynuujemy naszą pracę i rozwój. Dziewczyny za każdym razem pokazują dobrą postawę i z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze.
