12 czerwca 2023

Cenny sprawdzian kadry U17 mężczyzn

Reprezentacja Polski U17 mężczyzn rozegrała w Dusseldorfie towarzyski turniej z udziałem Węgier, Francji i gospodarza imprezy – Niemiec. Bilans kadry Mariusza Jurasika to dwie porażki i remis.

Bardzo wartościowy turniej rozegrali zawodnicy byłego wybitnego reprezentanta Polski Mariusza Jurasika w Dusseldorfie. Chociaż bilans spotkań nie jest na korzyść Biało-Czerwonych to Polacy we wszystkich trzech spotkaniach grali co najmniej poprawnie, i jeśli przegrywali to nieznacznie.

Na dzień dobry Polacy zagrali z reprezentacją Węgier. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a o pierwszy time out popularny “Józek” poprosił w 19 minucie, kiedy Madziarzy wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Chwila przerwy wybiła Węgrów z rytmu, a Polakom udało się złapać kontakt i doprowadzić przed przerwą do remisu (18:18). Drugą połowę lepiej rozpoczęli Węgrzy, którzy w 40. minucie prowadzili 25:20. Od tego momentu rozpoczęła się pogoń Polaków, ale pech chciał, że na drodze do odrabiania strat bardzo często stał węgierski bramkarz. Na 10 minut przed końcem ważne trafienie z kontrataku dołożył Marcel Latosiński a dystans do Węgrów stopniał do dwóch bramek. Biało-Czerwoni nie wykorzystali jednak szansy i końcówka należała do Madziarów, którzy ostatecznie triumfowali 33:29.

Drugiego dnia Polacy zmierzyli się z gospodarzem turnieju reprezentacją Niemiec. Pierwsze minuty należały do gospodarzy, którzy w 10. minucie prowadzili już 9:5. Pierwsza połowa należała do Niemców, którzy do przerwy prowadzili 18:12. To co dobre dla Polaków miało miejsce w drugiej części meczu. Zawodnicy Mariusza Jurasika z każdą minutą mozolnie odrabiali straty. W 39. minucie przewaga gospodarzy stopniała do czterech trafień, a na kwadrans przed końcem tablica wyników wskazywania wynik 25:23. Time out wzięty przez szkoleniowca reprezentacji Niemiec nie zatrzymał Polaków. W 50. minucie po bramce Krystiana Szostaka Biało-Czerwoni złapali kontakt z rywalem (27:26) co zapowiadało emocjonujące ostatnie 10 minut meczu. Bramkę w ostatnich sekundach na wagę remisu dla reprezentacji Polski zdobył Aleksander Flak.

Na zakończenie turnieju Ruhr Games w Dusseldorfie Polacy zagrali z Francją. Pierwsze minuty należały do polskich juniorów, ale w 10 minucie Trójkolorowi nie tylko doprowadzili do remisu, ale wyszli na prowadzenie (8:4). Dopiero pod koniec pierwszej połowy udało się Polakom złapać kontakt z rywalem, i do przerwy Francja prowadziła ale minimalnie bo 14:13. Druga odsłona miała bardzo równy przebieg. Obie strony grały bramka za bramkę przynajmniej przez pierwszy kwadrans. W decydujących momentach zawodnikom Mariusza Jurasika zabrakło skuteczności, co sprawiło, że rywal uzyskał przewagę dwóch bramek, która utrzymywała się do 52 minuty. Impas Polaków przełamał Oskar Sondej. Po jego bramce Biało-Czerwoni złapali kontakt i po raz drugi w tym turnieju musieli rozegrać końcowe minuty meczu mądrze i skutecznie. Ta sztuka się udała. Chwilę później był remis. Wykluczenie w ostatnich minutach spotkania dla Polski sprawiło, że rywal dobrze rozegrał grę w przewadze i ponownie wyszedł na prowadzenie wygrywając ostatecznie 26:24.

Wyniki reprezentacji Polski U17 na turnieju Ruhr Games w Dusseldorfie:

Węgry – Polska 33:29 (18:18)

Niemcy – Polska 31:31 (18:12)

Francja – Polska 26:24 (14:13)

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest