W drugim meczu podczas EHF Championship W19 Biało-Czerwone zmierzyły się z Łotwą i pewnie wygrały 47:17.
Wynik poniedziałkowego spotkania kadry młodzieżowej kobiet otworzyła Sandra Brikmane, ale szybko skutecznym trafieniem odpowiedziała Nikola Leśniak (1:1). Polki dobrze rozpoczęły mecz i po pięciu minutach gry prowadziły 5:2. Dzięki mocnej defensywie Łotwa miała problemy z wypracowaniem dobrych pozycji rzutowych. Nasza drużyna jednak nie wykorzystywała wywalczonych sytuacji i zmarnowała pod rząd dwa kontrataki. Wtedy bramkę z rzutu karnego zdobyła ponownie Sandra Brikmane, zmniejszając stratę swojego zespołu na 4:6.
W kolejnych minutach reprezentantki Łotwy nie radziły sobie w grze ofensywnej, a Biało-Czerwone budowały różnicę bramkową. Dzięki świetnym interwencjom Kai Kuśpiety nasza drużyna systematycznie powiększała prowadzenie. O chwilę przerwy poprosiła trenerka Łotwy, ale obraz gry jednak nie uległ zmianie i na parkiecie dominowały nasze zawodniczki. Po pierwszej połowie podopieczne Marcina Bożka wygrywały 27:11.
W drugiej części spotkania Biało-Czerwone nie zamierzały zwalniać swojego tempa i powiększały przewagę. Reprezentantki Łotwy zanotowały serię nieudanych rzutów, a Polki błędy rywalek zamieniały na kolejne trafienia. Dopiero w 43. minucie padła pierwszą bramka dla Łotwy po zmianie stron, a dziesięć minut przed zakończeniem tablica wyników pokazywała 13:40 na korzyść naszego zespołu.
Podopieczne Marcina Bożka już do samego końca spotkania kontrolowały przebieg rywalizacji i nie dały szans rywalkom. Ostatecznie reprezentacja Polski zwyciężyła 47:17.
Łotwa – Polska 17:47 (11:27)
Polska: Rusin, Kuśpiet, Piotrowska – Męczykowska 3, Zgleszewska 1, Dworniczuk 5, Koss 4, Zabielny 5, Leśniak 5, Kuźmińska 1, Bartkowiak 8, Granicka, Wach 7, Drewnik 1, Opara 1, Grzesist 6
