14 listopada 2023

LE: drugie zwycięstwo Górnika, Chrobry czeka na pierwsze punkty

Za nami 3. kolejka gier w Lidze Europejskiej mężczyzn. Górnik Zabrze pokonał na własnym parkiecie HC Kriens-Luzern (32:28), podczas gdy KGHM Chrobry Głogów przegrał w Rumunii z CSM Constantą (18:29).

Grupowa rywalizacja w Lidze Europejskiej miała dotrzeć we wtorek do półmetku. Górnik Zabrze, który w poprzednich dwóch kolejkach pokonał AEK Ateny (30:21) oraz uległ TSV Hannover-Burgdorf (28:34), podejmował szwajcarski HC Kriens-Luzern z Andre Schmidem w składzie. KGHM Chrobry Głogów natomiast udał się w podróż do Rumunii, by w starciu z CSM Constantą poszukać pierwszych punktów w tabeli po wcześniejszych porażkach przeciwko Sportingowi Lizbona (20:37) i MOL Tatabanya (25:30).

Jako pierwsi na parkiet wybiegli głogowianie. I choć wynik spotkania otworzyli podopieczni Witalija Nata, początek meczu zdecydowanie należał do gospodarzy. Już po kilku minutach gry CSM Constanta zanotowała serię aż sześciu bramek, dzięki czemu szybko zbudowała wysokie prowadzenie 7:2. KGHM Chrobry Głogów próbował odrabiać straty, ale rywale jeszcze do przerwy dołożyli do swojej zaliczki kolejne dwa “oczka” (15:8).

Prawdziwą zmorą dla Polaków był rumuński bramkarz Dan Vasile, który w całym meczu obronił aż szesnaście(!) piłek. Najwięcej, bo po trzy razy, pokonali go Jędrzej Zieniewicz i Wojciech Styrcz. Najskuteczniejsi na parkiecie byli jednak reprezentanci gospodarzy, czyli Mikalai Aliokhin oraz Zoran Nikolić, autorzy pięciu bramek. Finalnie CSM Constanta zwyciężyła 29:18, bo na początku drugiej partii ponownie zdobyła kilka bramek bez odpowiedzi głogowian.

W zupełnie innych humorach wtorkowy wieczór zakończyli podopieczni trenera Tomasza Strząbały. Górnik Zabrze odniósł drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Europejskiej, pokonując HC Kriens-Luzern wynikiem 32:28.

Zabrzanie inicjatywę przejęli od samego początku, po kilku minutach gry prowadzili bowiem 4:2. W kolejnych minutach gospodarze konsekwentnie pilnowali swojej przewagi, z czasem powiększając nawet dystans dzielący obie ekipy. Do przerwy różnica wyniosła sześć trafień (18:12).

Kluczem do zwycięstwa drużyny trenera Strząbały była bardzo dobra dyspozycja Piotra Wyszomirskiego w bramce (36% udanych interwencji) oraz skuteczność w ataku Tarasa Minotskyiego (7 goli). Między słupkami Szwajcarów bardzo długo z piłką kompletnie nie mogli spotkać się golkiperzy gości, przez co przyjezdni nie mogli nawiązać wyrównanej rywalizacji.

Sytuacja zmieniła się nieco w ostatnim kwadransie. Kevin Bonnefoi wreszcie zatrzymał kilka rzutów zabrzan, w ataku dwoił się i troił sam Andre Schmid, pięciokrotnie wybierany najlepszym zawodnikiem sezonu niemieckiej Bundesligi. Szwajcar zdobył aż 14 bramek, ale jego drużyna w najkorzystniejszym momencie zbliżyła się na dystans trzech “oczek” (25:28).

Kolejną serię gier zaplanowano na wtorek 21 listopada. Za tydzień drużyny przystąpią do rewanżów i zamienią się miejscami: głogowianie podejmą gości z Rumunii, a zabrzanie udadzą się w podróż do Szwajcarii. 

CSM Constanta – KGHM Chrobry Głogów 29:18 (15:8)

KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Dereviankin – Grabowski 2, Wrona 2, Zieniewicz 3, Kosznik 1, Tilte 1, Orpik 2, Jamioł 1, Dadej 1, Matuszak, Styrcz 3, Paterek, Hajnos 1, Skiba 1

Górnik Zabrze – HC Kriens-Luzern 32:28 (18:12)

Górnik Zabrze: Ligarzewski, Wyszomirski – Szyszko 6, Tokuda, Morkovsky 3, Bachko, Artemenko 4, Krawczyk 2, Mauer 2, Bogacz, Dudkowski, Minotskyi 7, Kaczor 1, Ilchenko 2, Wąsowski 1, Przytuła 4

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest