23 listopada 2023

LM: wygrana kielczan i znaczny awans w tabeli

Drużyna Industria Kielce pokonała chorwacki HC Zagrzeb (28:24) w ramach 8. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Tym samym Mistrzowie Polski awansowali na trzecie miejsce w tabeli Grupy A.

Industria Kielce – HC Zagrzeb 28:24 (12:12)

Industria Kielce: Wałach, Wolff – Olejniczak 4, Wiaderny 5, Kounkoud 3, Sićko 2, A. Dujshebaev 1, Tournat 3, Karacić 2, D. Dujshebaev 3, Thrastarson, Surgiel, Paczkowski, Gębala, Karalek 2, Nahi 3

HC Zagrzeb: Grbavac, Mandic – Kos 5, Cavar, Faljic 3, Klarica 2, Gojun, Srna 4, Klis, Sirotic, Cupic 2, Dibirov 5, Kavcic 1, Glavaš 2, Morales, Suholežnik

Tydzień temu Mistrzowie Polski zremisowali w stolicy Chorwacji 22:22, choć 120 sekund przed końcem gry przegrywali dwiema bramkami. W rewanżu w Hali Legionów kielczanie chcieli zgarnąć już pełną pulę, zwłaszcza mając na uwadze niezwykle wyrównaną sytuację w tabeli Grupy A Ligi Mistrzów. Dzięki ewentualnej wygranej nad HC Zagrzeb Industria Kielce mogła zapewnić sobie awans z szóstego na trzecie miejsce w stawce. 

Jak się jednak okazało, spotkanie w Kielcach początkowo obrało niemal bliźniaczy obrót do meczu w Zagrzebiu. Goście momentalnie przejęli inicjatywę i nadali ton grze, dominując w pierwszym fragmencie. Znów świetnie bronił Matej Mandic, skutecznie rzucał Zvonimir Srna, a doświadczeniem imponowali skrzydłowi zespołu z Zagrzebia, czyli Ivan Cupić i Timur Dibirov.

Efekt? Cztery bramki HC Zagrzeb z rzędu i prowadzenie 7:2 po kwadransie gry. Na szczęście, wysoka przewaga gości i zaglądające się widmo porażki skutecznie pobudziły kielczan. Kilka interwencji zaliczył Andreas Wolff, w ataku pierwsze skrzypce grali skrzydłowi – Szymon Wiaderny i Benoit Kounkoud. Mistrzowie Polski mozolnie odrabiali straty aż Nicolas Tournat wyrównał stan meczu tuż przed końcem pierwszej części (12:12).

Po powrocie do gry mecz toczył się w rytmie bramka za bramkę, a najczęstszym rezultatem na tablicy wyników był remis. Gdy do końca pozostało piętnaście minut, Industria Kielce prowadziła 18:17 i miała piłkę w swoim posiadaniu. Co prawda do chorwackiej bramki trafił wówczas Nicolas Tournat, ale goście po chwili nie tylko doprowadzili do ponownego remisu, ale za sprawą bramki Timura Dibirova powrócili nawet na minimalne prowadzenie (22:21).

To właśnie w następstwie trafienia rosyjskiego skrzydłowego rozegrał się decydujący fragment meczu. Mistrzowie Polski w koncertowy sposób poprowadzili końcówkę spotkania, zdobywając pięć trafień z rzędu (26:22). W obronie przechwyt za przechwytem notował Dylan Nahi, w ataku bardzo aktywny był Michał Olejniczak, w bramce regularnie pomagał Andreas Wolff. W ostatnich sekundach kielczanie nie mogli już wypuścić zwycięstwa z rąk.

Ostatecznie drużyna Industria Kielce zwyciężyła 28:24. Cieszą kolejne dobre występy reprezentantów Polski. Pięć bramek zdobył Szymon Wiaderny, cztery gole dołożył Michał Olejniczak, a dwa trafienia zapisał Szymon Sićko. Na parkiecie nie pojawił się jednak Miłosz Wałach, a do Kielc z zespołem z Zagrzebia nie przyjechał Patryk Walczak.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest