Reprezentacja Polski fantastycznie rozpoczęła udział w Mistrzostwach Świata w Piłce Ręcznej Kobiet 2023! Po zwycięstwach nad Iranem (35:15) oraz Japonią (32:30) Biało-Czerwone zmierzą się z Niemkami. Stawką spotkania będzie pierwsza lokata na koniec fazy grupowej oraz bezcenne dwa punkty w walce o ćwierćfinał. Początek meczu w poniedziałek 4 grudnia o godzinie 20.30.
Przed startem mistrzostw reprezentacja Niemiec typowana była do roli faworyta w “polskiej” Grupie F Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Kobiet 2023.
“Wydaje się, że Niemki to faworytki w grupie. Rywalki będą jeszcze mocniejsze niż dotychczas. Większość z nich gra w bardzo silnych klubach i na bardzo wysokim poziomie” – oceniał losowanie selekcjoner Arne Senstad.
Zgodnie z przewidywaniami, w dwóch inauguracyjnych spotkaniach mistrzostw Niemki zanotowały dwa zwycięstwa. Najpierw w dramatycznych okolicznościach z Japonią (31:30), decydującą bramkę rzucając tuż przed końcową syreną, a następnie bardzo pewnie z Iranem (45:22). Najskuteczniejszą wśród Niemek jest środkowa rozgrywająca Alina Grijseels, która w ciągu 120 minut zdobyła 13 goli.
Jak wylicza Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej, w ostatnich turniejach rangi mistrzowskiej ulubioną cyfrą Niemek jest “siedem”. Nasze zachodnie sąsiadki uplasowały się na siódmej lokacie zarówno podczas Mistrzostw Europy 2020, jak i podczas Mistrzostw Świata 2021 oraz następujących Mistrzostw Europy 2022. Udany początek MŚ 2023 pozwala wierzyć drużynie Markusa Gaugischa, że w tym roku uda im się przełamać tę barierę.
Dla nas najważniejsze jednak, że w podobny sposób mistrzostwa rozpoczęły także Biało-Czerwone! Podopieczne selekcjonera Arne Senstada w dwóch pierwszych spotkaniach pokonały kolejno Iran (35:15) oraz Japonię (32:30), dzięki czemu są już pewne udziału w fazie zasadniczej z minimum dwoma punktami na koncie.
Biorąc pod uwagę, że w identycznym położeniu są także Niemki, poniedziałkowe spotkanie będzie miało podwójną stawkę. Polsko-niemiecka gra toczyć będzie się nie tylko o prestiżowe zwycięstwo i pierwszą lokatę w fazie grupowej, ale również bezcenne dwa punkty w walce o ćwierćfinał. Drużyna, która w poniedziałek okaże się lepsza, przystąpi do walki o awans do najlepszej “ósemki” na świecie z prawdziwego pole position.
W tym miejscu trzeba przyznać, że historia i statystyki stoją po stronie rywalek. Do tej pory obie reprezentacje zmierzyły się ze sobą 43 razy. W 14 przypadkach zwyciężyły Biało-Czerwone, pięć razy padł remis, a 24 razy triumfowały Niemki.
W tym w trzech ostatnich starciach, które za każdym razem kończyły się minimalną przewagą Niemek. W meczu towarzyskim w 2021 roku – wynikiem 31:27, w trakcie Mistrzostw Europy 2022 – 25:23, a w marcu tego roku w meczu kontrolnym – 32:30.
Mimo wszystko, Biało-Czerwone nie tracą nadziei. Wręcz przeciwnie, w obozie reprezentacji Polski czuć wielką motywację do rewanżu.
“Z Niemkami walczyłyśmy ostatnio jak równy z równym zarówno w ramach meczów towarzyskich, czy mistrzostw. Teraz też będziemy się z nimi bić” – zapowiadała obrotowa Sylwia Matuszczyk. A selekcjoner Senstad dodawał – W ostatnich spotkaniach przeciwko Niemkom pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony, mimo minimalnych porażek. To pokazuje, że umiemy z nimi grać”.
Spotkanie z reprezentacją Niemiec będzie szczególne dla jednej z Polek. W poniedziałek po raz 100. w biało-czerwonych barwach wystąpi kapitan Monika Kobylińska. Rozgrywająca to prawdziwa liderka naszej kadry, w dwóch poprzednich spotkaniach na MŚ 2023 rzuciła łącznie 14 bramek.
Reprezentacja Polski zmierzy się z Niemkami w poniedziałek 4 grudnia o godz. 20.30. Transmisja na żywo będzie dostępna za pośrednictwem platformy streamingowej Viaplay.
