9 stycznia 2024

Jakiej reprezentacji Polski możemy spodziewać się na EHF EURO 2024?

Przed startem Mistrzostw Europy 2024 czterej reprezentanci Polski, którzy już w czwartek wybiegną na parkiet Mercedes-Benz Areny w Berlinie w meczu przeciwko Norwegii, odpowiedzieli na to samo pytanie: jakiej reprezentacji Biało-Czerwonych możemy spodziewać się na niemieckich parkietach?

Turniej EHF EURO 2024 wystartuje już w środę 10 stycznia. Biało-Czerwoni do gry przystąpią dzień później, gdy o godz. 20.30 zmierzą się z reprezentacją Norwegii. Wszystko, co trzeba wiedzieć o niemieckiej imprezie, można przeczytać TUTAJ.

Obrotowi Bartłomiej Bis, Maciej Gębala i Kamil Syprzak oraz skrzydłowy Michał Daszek dzielą się swoimi refleksjami na kilka dni przed startem zmagań. W wypowiedziach wszystkich reprezentantów Polski możemy znaleźć jednak jeden wspólny mianownik: każdy z nich zapewnia, że Polacy będą walczyć do końca.

“Chcemy być drużyną walczącą, która będzie się bić w obronie. Naszą grę będziemy budować na charakterze walczaków. Z obrony chcemy wyprowadzać wiele kontrataków, a w ataku pozycyjnym grać dość prostą piłkę ręczną. Wiemy, że czeka nas trudna grupa, ale przy dobrym dniu możemy wygrać z każdym” – rozpoczyna Maciej Gębala, który pod nieobecność Arkadiusza Moryty w trakcie turnieju EHF EURO 2024 będzie pełnił rolę kapitana reprezentacji Polski.

Swojemu koledze z pozycji wtóruje znajdujący się w bardzo dobrej formie Kamil Syprzak. Zawodnik francuskiego Paris-Saint Germain HB w dziewięciu meczach bieżącej edycji Ligi Mistrzów zdobył 57 bramek.

“W ostatnim czasie nasza reprezentacja przeżywała wiele zmian zarówno wśród zawodników, jak i sztabu szkoleniowego. Czas do mistrzostw leciał nam bardzo szybko, staraliśmy się wypracować jak najwięcej wspólnych automatyzmów. Chcemy walczyć i myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby już niebawem zacząć bić się z najlepszymi. Każdy z nas liczy na to, że w końcu zaczniemy odnosić wartościowe zwycięstwa” – mówi “Sypa”.

W podobnym tonie wypowiada się Bartłomiej Bis, który w kadrze selekcjonera Marcina Lijewskiego wyrasta na prawdziwego lidera obrony. Obaj panowie współpracowali wcześniej w Górniku Zabrze.

“Możemy spodziewać się drużyny, która będzie walczyła od początku do końca. To jest obraz drużyny, którą wyobraża sobie także selekcjoner Marcin Lijewski. To ma być naszą największą siłą. U nas w drużynie jeden ma skakać w ogień za drugiego. Jako kolektyw będziemy walczyć o każdy centymetr parkietu” – zapewnia “Bisu”.

Kończy natomiast Michał Daszek, czyli jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w talii selekcjonera Lijewskiego, który pierwszy raz na mistrzostwach Europy wystąpił osiem lat temu, podczas Mistrzostw Europy 2016 w Polsce.

“Chcemy drużyny ambitnej i walecznej. To nasz cel minimum. Chcemy, żeby kadra, niezależnie w jakim składzie osobowym przystąpi do gry, zawsze walczyła do samego końca. Na pewno chcemy też grać szybciej, więcej biegać i być bardziej skonsolidowani w obronie. Wciąż pamiętam niesamowite emocje, jakie towarzyszyły mi podczas pierwszego udziału w EURO” – kończy skrzydłowy.

Terminarz reprezentacji Polski podczas EHF EURO 2024:
11.01, godz. 20.30: Norwegia – Polska
13.01, godz. 18.00: Polska – Słowenia
15.01, godz. 18.00: Polska – Wyspy Owcze

Mistrzostwa Europy 2024 w piłce ręcznej mężczyzn z udziałem reprezentacji Polski będzie można oglądać w telewizji na kanałach Eurosport 1, Eurosport 2 i Metro TV. Transmisje dostępne będą też w Internecie za pośrednictwem platform Polsat Box Go oraz Player. Zachęcamy do oglądania i kibicowania Biało-Czerwonym!

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest