Drużyna MKS FunFloor Lublin przegrała z francuskim Neptunes Nantes (29:34) w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej kobiet. Za nami bardzo wyrównany mecz. Jeszcze kwadrans przed końcem wicemistrzynie Polski prowadziły nawet dwiema bramkami.
MKS FunFloor Lublin – Neptunes Nantes 29:34 (14:16)
MKS FunFloor Lublin: Wdowiak, Osowska – Płomińska 3, D. Więckowska 1, Tomczyk 1, M. Więckowska 6, Posavec 1, Pastuszka 4, Szynkaruk 4, Kovarova, Osowska, Noga, Szczepaniak, Masna, Roszak 7, Achruk 2
Obie drużyny zgoła inaczej rozpoczęły fazę grupową Ligi Europejskiej kobiet, która wystartowała wraz z początkiem stycznia. W ubiegłym tygodniu na inaugurację zmagań MKS FunFloor Lublin przegrał na wyjeździe z CS Gloria 2018 BN (23:26), podczas gry Neptunes Nantes pokonał na własnym parkiecie niemiecki HSG Bensheim/Auerbach wynikiem 39:27.
W sobotę wicemistrzynie Polski miały rozegrać pierwsze spotkanie fazy grupowej Ligi Europejskiej przed własną publicznością i liczyły na poprawę humorów po falstarcie w Rumunii. Rywalki, zespół Neptunes Nantes, to trzecia drużyna ubiegłego sezonu na francuskich parkietach, która w poprzednim roku dotarła także do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.
MKS FunFloor Lublin bardzo dobrze rozpoczął spotkanie. Polki nie tylko zdobyły pierwsze trafienie w meczu, ale także bardzo długo utrzymywały inicjatywę. Jeszcze kilka minut przed przerwą wicemistrzynie Polski prowadziły 14:12, ale seria czterech goli na korzyść rywalek sprawił, że po pół godzinie gry Neptunes Nantes prowadził 16:14.
Po powrocie do gry Francuzki utrzymywały się na czele, ale gospodynie skutecznie goniły wynik i doprowadziły do remisu po 18. W kolejnych minutach prowadzenie płynnie przechodziło z rąk do rąk. Gdy do końca meczu pozostał kwadrans, MKS FunFloor Lublin miał dwie bramki zaliczki (25:23).
Niestety, końcówka meczu należała do przyjezdnych. Rywalki dwukrotnie zanotowały serię trzech goli, dzięki czemu odwróciły losy meczu i wygrały ostatecznie 34:29.
Mimo porażki, bardzo dobry występ w barwach MKS FunFloor Lublin mają za sobą Romana Roszak (7 bramek), Magda Więckowska (6 bramek) oraz Paulina Wdowiak (14 interwencji). W ekipie rywali błysnęła Naemi Ardouin (6 goli).
