Reprezentacja Polski mężczyzn rozpoczęła zgrupowanie szkoleniowe w Cetniewie, którego kulminacją będą dwa nieoficjalne mecze kontrolne z Serbią. Jak tłumaczy selekcjoner Marcin Lijewski, “zgrupowanie to możemy traktować jako pierwszy etap przygotowań do meczów kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata 2025”.
W niedzielę 10 marca reprezentacja Polski mężczyzn pod wodzą selekcjonera Marcina Lijewskiego spotkała się w Cetniewie w ramach pierwszego od czasu Mistrzostw Europy 2024 zgrupowania szkoleniowego. Tygodniowe treningi zwieńczy nieoficjalny towarzyski dwumecz kontrolny z reprezentacją Serbii. Spotkania odbędą się w piątek (15 marca) i niedzielę (17 marca) za zamkniętymi drzwiami.
Reprezentacja Serbii przyjedzie do Polski pod wodzą nowego trenera, Borisa Rojevicia. W składzie rywali znajdą się gwiazdy europejskiej piłki ręcznej na czele z bramkarzem Dejanem Milosavljevem z Füchse Berlin, skrzydłowym Bogdanem Radivojeviciem z OTP Bank Picku Szeged czy obrotowym Draganem Pechmalbecem z Telekomu Veszprem.
“Podczas oficjalnych meczów, nawet towarzyskich, pojawia się presja wyniku, bo grając przy publiczności zawsze każdy chce wygrać, a wynik idzie w świat. Teraz czeka nas nieco inna gra, w trakcie której będziemy mogli swobodnie testować wiele rzeczy. Wciąż musimy pracować nad wszystkim po trochu. Kilka rzeczy fajnie już u nas funkcjonuje, ale dalej trzeba szlifować wszystkie elementy. Zwłaszcza, że od mistrzostw Europy nie mieliśmy ze sobą kontaktu” – mówi Marcin Lijewski.
Podczas gdy Polacy będą sprawdzali się w meczach z Serbami, równie ważne wydarzenia z punktu widzenia naszej kadry będą dziać się na Słowacji w miejscowości Topolczany. To właśnie tam odbędzie się dwumecz kwalifikacyjny do Mistrzostw Świata 2025 pomiędzy Słowacją a Izraelem, który wyłoni rywala reprezentacji Polski w kolejnej rundzie eliminacji. Tę rywalizację także zaplanowano na daty 15 i 17 marca. Serbowie także wezmą udział w majowych meczach kwalifikacyjnych do MŚ 2025. Ich rywalem będzie Hiszpania.
“Oczywiście, że będę oglądał mecze Słowaków z Izraelem!” – mówi selekcjoner Biało-Czerwonych, uzupełniając przy tym – “Awans na mistrzostwa świata jest naszym priorytetem na kolejne miesiące. Będziemy analizować grę rywali na bieżąco. Podczas zgrupowań treningi to tylko część pracy sztabu szkoleniowego. Resztę czasu spędzamy przy komputerze na analizach gry naszej i rywali”.
Selekcjoner reprezentacji Polski podkreśla rolę bieżącego zgrupowania w przygotowaniach do meczów kwalifikacyjnych. Choć do rywalizacji o awans na czempionat globu zostały niespełna dwa miesiące, trener Polaków nie chce zmarnować ani chwili.
“Teraz czeka nas trochę luźniejsze zgrupowanie, bo nie będzie jeszcze presji meczu kwalifikacyjnego. Z reguły, kiedy spotykamy się na kadrze, już po dwóch czy trzech dniach trzeba jechać i grać ważne mecze i nie ma za dużo czasu czasu na solidne przygotowania. Zgrupowanie w Cetniewie będziemy mogli potraktować zatem jako pierwszy etap przygotowań do meczów kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata 2025” – wyjaśnia.
Reprezentacja Polski z lepszym z pary Słowacja/Izrael zmierzy się w maju. Pierwsze spotkanie odbędzie się 9 maja w gdańskiej ERGO ARENIE. Bilety na ten mecz są już w sprzedaży (WIĘCEJ).
