W ostatniej kolejce Ligi Centralnej Kobiet zwyciężali faworyci! Małe potknięcie zaliczyła ENEA Piłka Ręczna Poznań, ulegając po rzutach karnych przedostatniej w tabeli SPR Sambor Tczew.
Trzy- lub czterobramkową różnicą bramkową zakończyły się trzy spotkania w 22. serii Ligi Centralnej Kobiet. MKS VITAMINEO Jelenia Góra pokonała SPR Sośnicę Gliwice, dzięki czemu jako jedyna drużyna zaliczyła roszadę w ligowej tabeli po ostatniej kolejce – przesunęła się o dwa “oczka” w górę. Gospodynie świetnie radziły sobie od początku meczu, już w pierwszej połowie wychodząc na spore prowadzenie. Po trzydziestu minutach rywalizacji tablica wyników wskazywała 22:15 na korzyść zawodniczek z Jeleniej Góry. Po przerwie do głosu doszły gliwiczanki, które zdołały zmniejszyć dystans do rywalek na trzy bramki. Taką różnicą zakończyło się starcie. Najwięcej bramek na swoim koncie zapisała Marta Mazurkiewicz z Jeleniej Góry – 10.
W starciu na szczycie ligowej tabeli górą były Chorzowianki, które już w pierwszej połowie szybko wyszły na prowadzenie (15′, 5:10). Na przerwę schodziły z czterobramkowym buforem bezpieczeństwa (12:16). W drugiej odsłonie szczypiornistki z Żor mocno walczyły o wyrównanie wyniku, jednak gościnie z Chorzowa udowodniły, że w pełni zasłużyły na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej, pokonując MTS Żory 34:31. Najwięcej bramek dla drużyny z Żor rzuciła Aleksandra Sójka – 11.
W starciu pomiędzy PreZero APR Radom a SPR Gdynią górą były faworytki z województwa pomorskiego. Na początku pierwszej połowy gościnie wyszły na prowadzenie (10′, 3:7), ale gospodynie szybko doprowadziły do remisu (19′, 9:9). Po trzydziestu minutach gdynianki prowadziły 15:12. W drugiej odsłonie rywalizacji zawodniczki z Gdyni utrzymywały dystans aż do ostatniego gwizdka, wygrywając ostatecznie 27:23.
Zawodniczki SPR Pogoni Szczecin pokonały we własnej hali EISBERG Dziewiątkę Legnicę dziesięcioma bramkami! Pierwsza połowa nie wskazywała na tak drastyczny wynik dla legniczanek. Przez trzydzieści minut rywalizacja pomiędzy zespołami była wyrównana, a na przerwę schodziły ze stratą jedynie dwóch “oczek”. Prawdziwy rollercoaster rozpoczął się w drugiej połowie, kiedy to szczecinianki rzuciły dwanaście bramek, podczas gdy ich rywalki jedynie trzy… Tym sposobem gospodynie zapewniły sobie tak dużą przewagę, że gościnie, pomimo tego, że próbowały nawiązać walkę, nie zdołały wyrównać wyniku.
Najbardziej wyrównane okazały się mecze pomiędzy Handball Warszawą a Suzuki Koroną Handball Kielce oraz ENEĄ Piłka Ręczna Poznań a SPR Sambor Tczew. Oba spotkania były bardzo wyrównane i żadna z drużyn nie mogła osiągnąć przewagi większej niż trzy “oczka” Kielczanki schodziły na przerwę z różnicą dwóch trafień na swoją korzyść (11:13), a poznanianki wygrywały jedną bramką (15:14). Druga odsłona meczu w Warszawie to gra bramka za bramkę. Na siedem minut przed końcem trzy trafienia przewagi wypracowały sobie warszawianki, jednak szczypiornistki z Kielc szybko odrobiły straty i w ostatniej minucie meczu rzuciły bramkę na wagę zwycięstwa! W Poznaniu spotkanie musiało rozstrzygnąć się dopiero w rzutach karnych, w których lepsze okazały się zawodniczki z Tczewa.
Poniżej komplet wyników 22. kolejki oraz tabela po rozegraniu wszystkich meczów w premierowym sezonie Ligi Centralnej Kobiet: