Drużyna Orlen Wisła Płock wygrała na własnym parkiecie z macedońskim HC Eurofarm Pelister (26:18) w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. To pierwsze punkty dla płockiej drużyny w bieżącym sezonie Champions League!
Orlen Wisła Płock – HC Eurofarm Pelister 26:18 (13:11)
Orlen Wisła Płock: Hallgrimsson, Alilovic – Daszek 3, Piroch 3, Janc 4, Sroczyk, Serdio, Panic, Susnja 1, Zarabec 2, Sisko, Terzic, Dawydzik 2, Mihic 8, Szita 3.
Sporting, Dinamo Bukareszt, Paris Saint-Germain HB, a następnie Fuechse Berlin – wszystkie te drużyny okazały się lepsze od Mistrzów Polski na starcie fazy grupowej nowego sezonu Ligi Mistrzów. Płocczanie na swoje pierwsze punkty liczyli zatem w starciu 5. kolejki gier, kiedy do Orlen Areny zawitał macedoński HC Eurofarm Pesliter.
Nafciarze do środowego spotkania przystąpili na fali niedzielnego zwycięstwa nad Industrią Kielce w hitowym starciu ORLEN Superligi (29:25). Żaden płocki kibic nie wyobrażał sobie zatem, by w meczu z Macedończykami Wiślacy nie odnieśli kolejnego ważnego zwycięstwa.
Z podobnym nastawieniem wyszli na parkiet również podopieczni trenera Xaviera Sabate, którzy doskonale weszli w spotkanie. Najpierw szybkie prowadzenie 2:0, potem seria trzech bramek i przewaga 5:1, w końcu cztery gole z rzędu i aż siedmiobramkowa zaliczka (9:2).
Nafciarze dominowali na boisku w każdym aspekcie. Dobrze dysponowany był Mirko Alilović w bramce, a szczelna obrona pod dowództwem Mirsada Terzicia pozwalała wyprowadzać szybkie kontrataki, w których błyszczał Lovro Mihic. W ataku pozycyjnym przebijał się za to aktywny Mitja Janc.
Do końca pierwszej partii rywale co prawda zmniejszyli straty do dwóch “oczek” (11:13), wykorzystując chwilowy kryzys gospodarzy, ale zaraz po powrocie do gry płocczanie odbudowali swoją przewagę, której nie oddali już do końca spotkania. W pewnym momencie Wisła prowadziła nawet różnicą ośmiu goli (23:15). Podobny rezultat utrzymał się do ostatniego gwizdka (26:18).
Za tydzień drużyna Orlen Wisły Płock dostanie kolejną poważną szansę na powiększenie swojego dorobku punktowego. W środę 23 października o godz. 18.45 Nafciarze zmierzą się z duńskim Fredericia Håndbold Klub.