4 grudnia 2024

Dobre znajome na początek rundy głównej

Reprezentacja Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Arne Senstada rywalizację w rundzie głównej EHF EURO 2024 rozpocznie od czwartkowego spotkania ze Szwecją. Co ciekawe, to właśnie ekipa Trzech Koron była ostatnim rywalem Biało-Czerwonych w trakcie okresu przygotowawczego do mistrzostw Europy. Transmisja na żywo od godz. 15.30 będzie dostępna na kanałach METRO, Eurosport 1 oraz za pośrednictwem platformy streamingowej Max.

W poniedziałek reprezentacja Polski kobiet wygrała z Hiszpanią w ramach ostatniego meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy 2024 i awansowała do rundy głównej EHF EURO 2024. Dla naszych zawodniczek jest to powrót na ten szczebel zmagań po dziesięciu latach przerwy.

W rundzie głównej Biało-Czerwone trafiły do Grupy I razem z najlepszymi zespołami z wcześniejszych grup A i B, czyli Szwecją, Węgrami, Czarnogórą i Rumunią. To właśnie pierwsza z wymienionych drużyn będzie inauguracyjnym rywalem Polek w drugim tygodniu zmagań (TERMINARZ).

Co ciekawe, ekipa Trzech Koron była również ostatnim rywalem Biało-Czerwonych w trakcie okresu przygotowawczego do mistrzostw Europy. W ramach dwumeczu, który niespełna dwa tygodnie temu odbył się na szwedzkiej ziemi, dwukrotnie triumfowały gospodynie. Najpierw bardzo wysoko, wynikiem 38:22, ale w rewanżu nasze zawodniczki postawiły znacznie trudniejsze warunki i nawiązały równorzędną walkę, przegrywając najniższą możliwą różnicą bramkową (27:28).

Historycznie rzecz biorąc, reprezentacja Szwecji to bardzo częsty i dość przyjemny rywal dla Biało-Czerwonych. Jak dotąd obie drużyny zmierzyły się aż 49 razy, a Polki zanotowały 24 zwycięstwa, 7 remisów i 18 porażek. W czwartek czeka nas zatem jubileuszowe 50. spotkanie obu ekip.

Aby odnaleźć ostatni triumf Biało-Czerwonych, trzeba jednak cofnąć się do grudnia 2017 roku, kiedy Polki pokonały Szwecję 33:30 w ramach fazy grupowej Mistrzostw Świata 2017. Od tego czasu pięć kolejnych starć zakończyło się zwycięstwami reprezetnacji Trzech Koron.

Powyższa statystyka nie może jednak dziwić, zważywszy na ostatnie dokonania reprezentacji Szwecji. Podopieczne trenera Tomasa Axnéra to półfinalistki Igrzysk Olimpijskich 2024, półfinalistki Mistrzostw Świata 2023 i 5. drużyna Europy z 2022 roku.

W fazie grupowej tegorocznej edycji czempionatu Starego Kontynentu Szwedki zajęły drugie miejsce. Co prawda Szwecja pokonała Macedonię Północną (28:18) i rozbiła Turcję (47:19), ale uległa gospodyniom z Węgier (25:32). Oznacza to, że Szwedki, podobnie jak Polki, awansowały do rundy głównej bez dorobku punktowego i, aby zagrać w półfinale, w drugiej fazie mistrzostw mają bardzo ograniczony margines błędu. Do strefy medalowej awansują bowiem po dwie najlepsze drużyny z każdej z grup rundy głównej.

W dotychczasowych trzech meczach najlepszą strzelczynią wśród Szwedek jest skrzydłowa Nathalie Hagman (22 gole, trzeci wynik w całym turnieju). Aż 16 asystami popisała się za to rozgrywająca Jamina Roberts (czwarty wynik w całym turnieju). Na uwagę zasługuje także bardzo dobra dyspozycja bramkarki Johanny Bundsen, która na mistrzostwach obroniła już 31 rzutów, notując średnio ponad 40-procentową skuteczność interwencji.

Mecz Polska – Szwecja odbędzie się w czwartek 5 grudnia o godz. 15.30. Transmisja na żywo będzie dostępna na kanałach METRO, Eurosport 1 oraz za pośrednictwem platformy streamingowej Max.

SKLEP KIBICA

KOSZULKI | SZALIKI | CZAPKI | GADŻETY

Pin It on Pinterest