Wcześniej nie znałem osobiście kilku nowych kolegów z kadry. To jest normalne. Przeżywałem kiedyś to samo. Nie wiem, w którym klubie zagram w przyszłym sezonie. Na 90 procent nie zostanę w Kielcach. Kwestia mojej przynależności klubowej powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach. Japonia to wymagający rywal, zważywszy, że prowadzi ją europejski trener – opowiada Paweł Paczkowski.