Po wyrównanym spotkaniu Białoruś zwyciężyła w Ruścu Polskę 29:28 (16:13). Stawką meczu było pierwsze miejsce w turnieju, w którym rywalizują reprezentacji juniorów młodszych. Na zakończenie imprezy, w niedzielę, Białoruś zremisowała ze Słowacją 32:32.

Początek spotkania był obiecujący dla drużyny, którą od niedawna prowadzi trener Artur Markowski. Biało-Czerwoni długo prowadzili. Przy stanie 13:13 w 25 min Jakub Ałaj obronił rzut karny. Niestety w do końca pierwszej połowy gole rzucali wyłącznie rywale. I to oni zeszli do szatni na przerwę z trzybramkową zaliczką.
W dramatycznej końcówce Polacy odrobili trzy gole straty. Duża w tym zasługa Pawła Krawczyka, który zdobywał bramkami rzutami z dystansu. Goście ponownie odskoczyli, mając dwa trafienia więcej. To im wystarczyło, aby zanotować drugie zwycięstwo w turnieju. Wygrana praktycznie przesądziła o końcowym triumfie Białorusinów w imprezie. Do rozegrania pozostał im mecz z najsłabszym zespołem turnieju – Słowacją.
Warto odnotować, że zespoły Polski i Białorusi mierzyły się towarzysko w styczniu br. W Biskupcu goście dwa razy wygrali – 10 i 8 bramkami. Z kolei podczas lipcowych Otwartych Mistrzostw Europy w Goeteborgu również zwyciężył zespół naszych wschodnich sąsiadów (5 golami). Białoruś w OME została sklasyfikowana na 4. miejscu. Tym razem remis był bardzo blisko. Praca nowego trenera kadry M2002, Artura Markowskiego zaczyna przynosić efekty.
Transmisje internetowe dostępne są na kanale YouTube ZPRP @handballpolska pod adresem:
https://www.youtube.com/user/polishhandball
Wyniki sobotnich meczów:
ROSJA – SŁOWACJA 34:22 (14:11)
POLSKA – BIAŁORUŚ 28:29 (13:16)
POLSKA: Ałaj, Poźniak – Tomczak 2, Stempin, Domagała 6, Iskra, Krawczyk 7, Kapela, Mokracki, Powarzyński 2, Reichel, Głuszczenko 1, Kosznik 5, Molski 3, Pacuła 1, Surgiel 1.
niedziela
BIAŁORUŚ – SŁOWACJA 32:32 (17:15)
Końcowa kolejność
1. Białoruś 3 5 pkt
2. Polska 3 4
3. Rosja 3 2
4. Słowacja 3 1