Polska na koniec pierwszego dnia Turnieju 450-lecia Unii Lubelskiej wysoko pokonała Litwę 37:19 (19:8). Po meczu Kinga Achruk przyznała, że wygrana w takich rozmiarach cieszy, ale i tak nasz zespół stracił za dużo bramek z tej klasy rywalem. W trakcie Mazurka Dąbrowskiego na jednej z trybun organizatorzy rozpostarli wielką (30×19 metrów) flagę narodową.

To był dopiero trzeci występ Biało-Czerwonych pod wodzą Arne Senstada. Rywalki przyjechały w dniu meczu o godzinie 2:00 w środku nocy. I momentami ich postawa na boisku mogła świadczyć, że najbardziej ze wszystkiego potrzebowały snu. Inna sprawa, że Polki rozegrały bardzo dobre spotkanie.
Monika Kobylińska jako pierwsza zdobyła bramkę dla Biało-Czerwonych. W następnej akcji, po indywidualnej akcji, konto poprawiła Karolina Kudłacz-Gloc. Chwilę później szarże, w wykonaniu Kingi Achruk, nie były niestety już tak skuteczne. Polki wznawiały grę w błyskawicznym tempie. Pozwalało to dochodzić do dogodnych sytuacji. Dość powiedzieć, że przy pierwszych sześciu bramkach gospodyń za każdym razem kto inny był jej autorem. Gdy dodamy do tego wysoką formę Ady Płaczek w bramce to ręce kibicom same składały się do oklasków.

Litwinki, z których czwórka rekrutuje się z klubów niemieckich niższych lig, miały ogromne problemy ze zdobywanie goli (tylko trzy w pierwszym kwadransie). Polki, wysoko prowadząc, pozwalały sobie na widowiskowe zagrania. Trener przyjezdnych, Karolis Kaladninskas, już w 19 min wykorzystał drugą przerwę na żądanie. Od tego momentu Senstad sukcesywnie zaczął wpuszczać zmienniczki. Pod koniec pierwszej części Magda Więckowska zadebiutowała w biało-czerwonych barwach, a jednocześnie była ostatnią zawodniczką z pola wpisaną do protokołu gospodyń, która weszła do gry z ławki.
W przerwie zawodów Prezydent Miasta Lublina, Krzysztof Żuk odznaczył medalem 450-lecia Unii Lubelskiej osoby zasłużone dla sportu w Polsce i w Lublinie. Wśród wyróżnionych znaleźli się m.in. prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki oraz byłe reprezentantki Polski, Monika Marzec i Sabina Włodek.
Drugą połowę Biało-Czerwone rozpoczęły z przytupem. Po dalekim podaniu drugiej z bramkarek, Weroniki Gawlik, Aneta Łabuda praktycznie bez nabiegu posłała piłkę do siatki. Litwinki podejmowały ryzyko, wycofując bramkarkę. Trzy razy taki manewr srogo na nich się zemścił, ponieważ Achruk, Kudłacz-Gloc i Adrianna Górna precyzyjnie posłały piłkę do pustej bramki.

Boiskowy zegar nieubłaganie odmierzał czas i wszyscy w hali zastanawiali się na jakiej liczbie zatrzyma się licznik Polek. Trzy kolejne gole zapisała przy swoim nazwisku Aleksandra Zimny, której mocniejszą stroną zawsze była defensywa.
Po trafieniu Achruk przewaga Polek wzrosła do 20 bramek (35:15), a nie był to jeszcze koniec ich popisów strzeleckich. Kolejna debiutantka, Barbara Zima, zanotowała dobry występ. Kibice po końcowej syrenie nie zamierzali opuszczać hali. Rozmowy i zdjęcia z reprezentantkami były obowiązkowe.
Najlepszymi zawodniczkami spotkania zostały: Ausra Spone (Litwa) i Aneta Łabuda (Polska).

– To był tylko jeden mecz. Taktyka, którą trener nam przekazuje powoli zdaje egzamin. Niektóre elementy gry nam wychodziły, ale jeszcze dużo rzeczy mamy do poprawienia. Myślę, że Litwa rzuciła nam za dużo bramek. Przytrafiły się nam błędy, które już nie powinny nam się zdarzać. Bardzo fajnie, że dwie nasze zawodniczki miały szansę zadebiutować. One stopniowo będą wkomponowywały się w nasz zespół – oceniła Achruk.

W sobotę Biało-czerwone zmierzą się z Ukrainą.
Gospodarzem Turnieju jest Miasto Lublin.
Partnerem Turnieju jest Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Wydatek współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach realizacji projektu pt. „Marketing Gospodarczy Województwa Lubelskiego II”
POLSKA – LITWA 37:19 (19:8)
POLSKA: Gawlik, Płaczek, Zima – Zimny 3, Górna 2, Łabuda 7, Kobylińska 3, Grzyb 4, Matuszczyk, Kudłacz-Gloc 5, Zawistowska, Zych 3, Więckowska 1, Drabik 3, Świerżewska, Achruk 6.
LITWA: Vasilauskaite, Sliupaite, Mikalauskiene – Kolosove, Sparnauskaite 2, Kavaliauskaite 1, Rinkeviciute 3, Ilciukaite, Repeckaite 1, Tolvaisaite 4, Sadauskaite, Spone 7, Aglinskaite, Kavalenkaite, Sadauskaite, Zilinskaite 1.
Sędziowały: UrszulaLesiak, Małgorzata Lidacka (Polska). Widzów 1500.