Związek Piłki Ręcznej w Polsce zgłosił do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej szeroki skład kobiecej reprezentacji Polski na EHF EURO 2020 (3-20 grudnia). Z grona 35 zawodniczek Arne Senstad wybierze zespół, który wystąpi w najważniejszej imprezie sezonu. Biało-Czerwone w norweskim Trondheim kolejno zmierzą się z zespołem gospodarza, Rumunią i Niemcami.
Zgodnie z pierwotnym planem część norweska turnieju miała zostać rozegrana w Trondheim (runda wstępna), Stavanger (runda zasadnicza) i Oslo (final weekend). Z uwagi na pandemię COVID-19 areną wszystkich spotkań w Norwegii zostało Trondheim Spektrum. Maksymalną liczbę widzów na każdym meczu ustalono na poziomie 200 osób.
– Ostatnie miesiące to duże wyzwanie, także dla naszego zespołu. COVID-19, to coś, z czym każdy musi walczyć. Zdarzenia losowe i kontuzje, których udziałem były reprezentantki Polki, mocno utrudniły przygotowania do EURO – mówi trener Senstad,
Norweski szkoleniowiec ma na myśli kontuzje Karoliny Kudłacz-Gloc (bark) i Moniki Kobylińskiej (zerwane więzadła w kolanie). Z kolei Kinga Achruk niespełna dwa miesiące temu została szczęśliwą mamą. Tak się składa, że każda z wymienionej trójki zawodniczek w ostatnim okresie pełniła funkcję kapitana zespołu. Achruk została jednak zgłoszona na EHF EURO 2020.
– Myślę, że wszyscy rozumieją, że gra z Norwegią, Rumunią i Niemcami będzie dla nas ogromnym wyzwaniem. Mam nadzieję, że uda nam się wykorzystać te mistrzostwa, aby dać naszym młodym dziewczynom ważne doświadczenie i motywację do ciężkiej pracy, którą rozpoczęliśmy, aby za kilka lat osiągnąć wyznaczony cel – kontynuuje Senstad.
Jego podopieczne pod koniec listopada zbiorą się w Koszalinie. Tam czeka ich ostatni sprawdzian przed ME w postaci gier kontrolnych z innymi finalistami turnieju. 27 listopada Biało-Czerwone zagrają z Serbią, a dwa dni później z Rosją. Nasza kadra już od 16 listopada wkroczy w reżim sanitarny związany z testami w kierunku obecności wirusa SARS-CoV-2.
– Jestem naprawdę dumny z moich dziewczyn, które pokazują wielkie serce i ducha walki. Mam nadzieję, że pomoże nam to w grudniu i na pewno wiem, że będzie to ważne w nadchodzącym czasie. Myślę, że z tym zespołem rozpoczęliśmy naprawdę ekscytujący projekt i mam nadzieję, że wszyscy dają nam czas, którego potrzebujemy, aby podjąć kolejne kroki. Jak dotąd uważam, że pomimo wszelkich wyzwań, współpraca z reprezentacją Polski układa się fantastycznie. Tak, to będzie trudne EURO 2020, ale wiem, że w przyszłości pokażemy, że jesteśmy zespołem czyniącym stały postęp! – podsumowuje selekcjoner Biało-Czerwonych.
Plan meczów Polek w ME:
03.12. g.20:30 Norwegia – POLSKA
05.12. g. 16:00 POLSKA – Rumunia
07.12. g. 18:15 Niemcy – POLSKA.
